Kościół katolicki: celibat może mieć związek z molestowaniem
Kościół katolicki w Australii dostrzega możliwość związku między celibatem a molestowaniem seksualnym dzieci. Doszła do takiego wniosku kościelna komisja prawdy powołana do zbadania zarzutów molestowania małoletnich przez księży.
2014-12-12, 16:14
"Przymus bezżenności mógł ewentualnie przyczynić się do molestowania" - napisała komisja w opublikowanym w piątek raporcie. Wskazano w nim też, że wygląda na to, iż instytucje kościelne przez dziesięciolecia przymykały oko na molestowanie. "Chroniono instytucję Kościoła, zamiast troszczyć się o dziecko" - głosi raport.
Komisja nie zdecydowała się jednak na zarekomendowanie zniesienia celibatu. W raporcie wezwano do lepszego przygotowywania księży na życie w celibacie, w tym zajęcia się - jak powiedział przewodniczący komisji Francis Sullivan - "psychoseksualnym rozwojem" księży. Jego zdaniem należy zająć się tym, "jak członkowie kleru pojmują seksualność i jak ją realizują".
Przedstawiciele ofiar skrytykowali raport komisji jako niewystarczający i domagają się od Kościoła większego zadośćuczynienia.
Wykorzystywanie seksualne dzieci przez księży przestało być w Australii tematem tabu w 1993 roku. Wówczas to organizacja zrzeszająca ofiary pedofilii Broken Rites Australia uruchomiła specjalną linię telefoniczną, na którą mogły dzwonić osoby pokrzywdzone przez księży.
REKLAMA
Podczas wizyty w Australii w 2008 roku ówczesny papież Benedykt XVI spotkał się z grupą ofiar oraz publicznie przeprosił za molestowanie seksualne dzieci przez duchownych.
Na początku kwietnia ub.r. w Australii wszczęto ogólnokrajowe śledztwo w sprawie molestowania seksualnego dzieci w kościołach, szkołach i wielu innych placówkach. Specjalna komisja bada m.in. zarzuty, że Kościół katolicki ukrywał dowody i chronił podejrzanych księży. Końcowy raport komisji jest oczekiwany w końcu 2015 roku.
mr
REKLAMA