Francuska policja zatrzymała siedem osób w związku z zamachem w Paryżu

Siedem osób zostało zatrzymanych w związku z dochodzeniem w sprawie masakry w siedzibie pisma "Charlie Hebdo". Wiadomość o tym potwierdził francuski premier Manuel Valls.

2015-01-08, 14:52

Francuska policja zatrzymała siedem osób w związku z zamachem w Paryżu

Posłuchaj

Premier Francji Manuel Valls: stoimy w obliczu bezprecedensowego zagrożenia terrorystycznego. Jest to zagrożenie tak wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Policja i wymiar sprawiedliwości podjęły działania mające zapobiec niebezpieczeństwu. To działania o charakterze policyjnym, wywiadowczym i prawnym (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Według źródła w wymiarze sprawiedliwości, na które powołuje się agencja AFP, zatrzymani to kobiety i mężczyźni z otoczenia dwóch braci uznanych przez policję za sprawców ataku.

Na razie nie udało się ująć dwóch braci - głównych podejrzanych, dobrze znanych służbom specjalnym i wywiadowi. Zdaniem premiera Francji, nie ma wątpliwości, że to oni stoją za atakiem na redakcję satyrycznego tygodnika "Charlie Hebdo" w Paryżu. W środę wydano nakazy aresztowania Saida i Cherifa Kourachich.

Najmłodszy z trzech domniemanych zamachowców, 19-letni Hamyd Mourad, oddał się w ręce policji w mieście Charleville-Meziere, w pobliżu granicy z Belgią. Mężczyzna jest przesłuchiwany.

Atak na redakcję "Charlie Hebdo". Dlaczego tygodnik znalazł się na celowniku terrorystów? >>>

REKLAMA

Jednostka antyterrorystyczna i policja kryminalna skończyły przeszukiwania mieszkania podejrzanego w Reims oraz w kilku innych miejscach w Paryżu i w rejonie stołecznym.

Wiadomo, że poszukiwani to bracia mieszkający w stolicy. Jeden z nich jest znany służbom bezpieczeństwa jako czynny dżihadysta. Zatrzymano ich bliskich, którzy są przesłuchiwani.
Policja rozesłała za sprawcami listy z ich zdjęciami i prosi świadków o zgłaszanie się z informacjami dotyczącymi obydwu przestępców.

Źródło: CNN Newsource/x-news

"Charlie Hebdo" wielokrotnie ściągał na siebie krytykę świata muzułmańskiego w związku z publikacją satyrycznych wizerunków Mahometa. W listopadzie 2011 roku biura tygodnika zostały podpalone. W 2007 roku pismo zostało pozwane do sądu z oskarżeniem o rasizm, ale skarżący - wśród których były dwie główne francuskie organizacje muzułmańskie - przegrali sprawę. Satyra tygodnika wymierzona jest nie tylko w islam, ale i w inne religie - "Charlie Hebdo" szydził także z katolicyzmu i judaizmu. Jeszcze częściej krytykował polityków, z lewicy i prawicy.

REKLAMA

W swoim ostatnim wpisie na Twitterze przed atakiem redakcja zamieściła satyryczny wizerunek przywódcy radykalnego Państwa Islamskiego (IS) Abu Bakra al-Bagdadiego, składającego życzenia noworoczne. Państwo Islamskie groziło wcześniej atakami na Francję w związku z jej rolą w koalicji przeciwko IS w Iraku i Syrii.

W środowym zamachu na redakcję "Charlie Hebdo" zginęło dwanaście osób, cztery są w stanie krytycznym. Wśród ofiar śmiertelnych jest dwóch policjantów. Głównym celem ataku terrorystów byli pracujący w tygodniku rysownicy.

Poszukiwani
Poszukiwani bracia Said i Cherif Kouachi, PAP/EPA/FRENCH POLICE

REKLAMA

IAR/PAP, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej