Zamachy w Paryżu. W Komendzie Głównej Policji powołano specjalny zespół

Komendant główny policji gen. insp. Marek Działoszyński powiedział, że choć wykrywanie ewentualnych zagrożeń terrorystycznych jest domeną Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, policja powinna reagować na wszelkiego rodzaju sygnały i działać prewencyjnie.

2015-01-16, 16:21

Zamachy w Paryżu. W Komendzie Głównej Policji powołano specjalny zespół

Posłuchaj

Komendant główny policji gen. insp. Marek Działoszyński o powołaniu specjalnego zespołu w KGP (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- W tej chwili nie identyfikujemy jakiegoś wysokiego poziomu zagrożenia, podjęliśmy jednak szereg działań przygotowujących nas do ewentualnych incydentów. Po wydarzeniach we Francji powołałem w Komendzie Głównej Policji zespół do wypracowania nowych i przeanalizowania starych procedur związanych ze współdziałaniem różnych instytucji w tym zakresie - wytłumaczył komendant.
- Podejmujemy też bardziej aktywną współpracę ze środowiskiem muzułmańskim. Dobra współpraca z tymi środowiskami przyczyni się do wiedzy o ich problemach, potrzebach, ale będziemy też bogatsi o informacje na wypadek, gdyby ktoś próbował podejmować działania o charakterze terrorystycznym - dodał Działoszyński.
Wyjaśnił, że nie chodzi o "inwigilację czy wypytywanie, kto jest muzułmańskiego wyznania", a o spotkania, rozmowy z przedstawicielami gmin, wspólnot. - Nawiążemy też na pewno kontakty z osobami, które naukowo się zajmują tą problematyką. Chcemy rozumieć te problemy - zaznaczył.
Przyznał też, że bezpośrednio po atakach we Francji podjął decyzję o zwiększeniu liczby policjantów m.in. w okolicach ambasad czy infrastruktury krytycznej. W miejscach tych - jak poinformował - pojawili się policjanci z długą bronią.
"Nie ma powodu do niepokoju"
Z kolei zastępca komendanta głównego nadinsp. Krzysztof Gajewski podkreślił, że polska policja musi brać pod uwagę i analizować to, co się dzieję w krajach sąsiadujących.
- W Szwecji mamy do czynienia z serią zamachów na meczety, w Niemczech są protesty przeciwko społeczności islamskiej i protesty przeciw tym protestów. Nie jesteśmy tak oddaleni od tych miejsc, żeby nie reagować i nie oddziaływać chociażby prewencyjnie, gdy zagrożenie jest tuż za naszymi granicami - powiedział.
Minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska zapewniła w sobotę, że w Polsce "nie ma powodu do niepokoju, poziom zagrożenia terrorystycznego jest podstawowy, a służby działają".
Zamachy w Paryżu
W ubiegłym tygodniu w atakach terrorystycznych w Paryżu zginęło 17 osób. W zamachu na redakcję pisma satyrycznego "Charlie Hebdo" bracia Said i Cherif Kouachi zastrzelili 12 osób, w tym głównych rysowników. Dzień później powiązany z napastnikami Amedy Coulibaly zabił policjantkę, a kolejnego dnia wziął zakładników w sklepie z żywnością koszerną, zabijając cztery osoby.
ATAK NA REDAKCJĘ "CHARLIE HEBDO" - czytaj więcej >>>
Terroryści zginęli w piątek podczas operacji sił specjalnych francuskiej policji. Deklarowali przynależność do organizacji dżihadystycznych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej