Rosja grozi Gruzji. Bezceremonialne oświadczenie Moskwy

Rosja będzie blokować integrację Gruzji z NATO. Oświadczenie w tej sprawie przekazał szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.

2015-02-18, 18:15

Rosja grozi Gruzji. Bezceremonialne oświadczenie Moskwy
Moskwa, Kreml. Foto: Mewes/Wikimedia Commons/CC

Posłuchaj

Rosja będzie blokować integrację Gruzji z NATO. Oświadczenie w tej sprawie przekazał szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Relacja z Moskwy Macieja Jastrzębskiego/IAR
+
Dodaj do playlisty

Rosyjski minister zapowiedział odpowiednie działania, gdyby zostały podjęte "praktyczne kroki” na rzecz "wciągania” Gruzji do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Jak do tej pory, Rosji udało się odciąć od Gruzji sporne terytoria: Abchazję i Osetię Południową. W ubiegłym roku została podpisana rosyjsko-abchaska umowa o strategicznym partnerstwie, która zakłada daleko idącą integrację separatystycznej republiki z Rosją. Władze w Tbilisi nazwały ten proces "pełzającą aneksją”.

Dokument przewiduje m.in., że jeśli jeden z krajów sygnatariuszy padnie ofiarą agresji ze strony innego państwa lub grupy państw, będzie to traktowane jako agresja także przeciwko drugiemu. W takich sytuacjach sojusznicy będą wzajemnie udzielać sobie wszelkiej niezbędnej pomocy, w tym wojskowej.

W myśl umowy strony będą też wspólnie ochraniać abchasko-gruzińską granicę.

REKLAMA

Traktat nakłada także na Abchazję obowiązek dostosowania jej ustawodawstwa celnego do aktów prawnych Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej, a w części nieuregulowanej tymi aktami - do prawa FR. EUG tworzą Rosja, Białoruś i Kazachstan. Wkrótce mają się do nich przyłączyć Armenia i Kirgistan.

Z kolei Rosja zobowiązała się do sfinansowania w Abchazji podwyżek płac "głównych kategorii pracowników instytucji państwowych" w sferze ochrony zdrowia, edukacji, nauki, kultury, sportu i opieki społecznej do poziomu wynagrodzeń w Południowym Okręgu Federalnym FR; to samo dotyczy emerytur mieszkańców Abchazji mających rosyjskie obywatelstwo.

Układ został zawarty na 10 lat z możliwością przedłużenia na kolejne pięcioletnie okresy.

Abchazja - podobnie jak Osetia Południowa, inny separatystyczny region Gruzji - ogłosiła niepodległość po kilkudniowej wojnie Rosji z Gruzją na początku sierpnia 2008 roku. Moskwa natychmiast je uznała i nawiązała z nimi stosunki dyplomatyczne. Wkrótce podpisała też z obiema separatystycznymi republikami porozumienia o współpracy wojskowej i utworzyła na ich terytoriach swoje bazy wojskowe.

REKLAMA

W ślad za Rosją oba samozwańcze państwa uznały Wenezuela, Nikaragua i Nauru. Pozostałe kraje świata uznają obie republiki za część Gruzji. Sama Gruzja uważa Abchazję i Osetię Płd. za ziemie okupowane przez Rosję.

W środę szefowie dyplomacji Rosji i Osetii Południowej podpisali porozumienie graniczne. Również ten akt prawny został oprotestowany przez Tbilisi. Władze Gruzji uznają Abchazję i Osetię Południową za integralne części Gruzji, czasowo okupowane przez rosyjskie wojska.

Formalnie Abchazja i Osetia Płd. odłączyły się od Gruzji po rozpadzie ZSRR, na początku lat 90. Rosja od początku wspierała ich secesję. W obu regionach cały czas stacjonowali rosyjscy żołnierze - przed wojną z 2008 roku jako siły pokojowe pod flagą poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw.

Konflikt między Rosją a Gruzją wybuchł w nocy z 7 na 8 sierpnia 2008 roku. Gruzja podjęła zbrojną próbę odzyskania kontroli nad Osetią Płd., która do tego czasu przy wsparciu Moskwy uzyskała faktyczną niezależność. Rosja odpowiedziała wprowadzeniem swych wojsk do tej republiki i dalej w głąb terytorium Gruzji. Wojna trwała pięć dni. Zakończyło ją wynegocjowane przez Unię Europejską zawieszenie broni.

REKLAMA

27 czerwca zeszłego roku Gruzja podpisała umowę stowarzyszeniową z UE.

KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>

IAR/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej