Brytyjskie uczennice uciekły do kalifatu w Syrii. Policja próbuje ściągnąć je do domu
Brytyjskie władze apelują o powrót do kraju trzech uciekinierek z Londynu do islamskiego kalifatu w Syrii.
2015-02-20, 22:16
Posłuchaj
Dwie 15-latki i ich starsza o rok szkolna koleżanka wyszły we wtorek z domu podając rodzicom wiarygodne powody, po czym udały się na lotnisko Gatwick i odleciały, śladem czwartej, z tej samej szkoły, która zbiegła już do Syrii w grudniu. We wtorek wieczorem były już w Stambule.
- Bardzo obawiamy się o bezpieczeństwo tych młodych dziewczyn i prosimy o przekazywanie wszelkich informacji w tej sprawie. Naszym priorytetem jest zapewnienie bezpiecznego powrotu dziewcząt do ich rodzin - informują brytyjskie władze.
Policja próbuje apelować do uciekinierek poprzez tureckie media oraz media społecznościowe.
Eksperci zwracają uwagę, że radykalizacja muzułmańskich dziewcząt następuje tak jak w wypadku chłopców - za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dziewczęta pociąga romantyka dżihadu i małżeństwa z jego bohaterami. Doktor Erin Saltman z Instytutu Strategicznego Dialogu mówiła BBC, że czeka je jednak zupełnie inna rzeczywistość. - Jako kobiety będą skazane głównie na pobyt w domu. Będą go mogły opuścić tylko za zgodą męża. Nie będą miały prądu. Propaganda obiecuje im za darmo mieszkanie, ale to dlatego, że tyle rodzin wymordowano lub zmuszono do ucieczki. To będą bardzo trudne realia, zwłaszcza dla tak młodych dziewcząt - powiedziała.
REKLAMA
Charlie Winter z walczącej z islamizmem fundacji Quilliam stwierdził jednak w rozmowie z BBC: Dla dżihadystki-nastolatki, która naprawdę wierzy w ideę islamskiego państwa, to jest porządek, jaki nakazał na ziemi Bóg. Wcale nie jest im obca idea, że poddadzą się woli nieznanego mężczyzny walczącego za sprawę".
CNN podkreśla, że coraz częściej Europejskie nastolatki i młode kobiety udają się w rejony kontrolowane przez Państwo Islamskie. Gdy orientują się, jak bardzo był to niebezpieczny wybór, nie mają juz możliwości ucieczki do domu.
REKLAMA
IAR, CNN, bk
REKLAMA