Frankowicze pozywają bank. Umowa okaże się nieważna?
Frankowicze nie odpuszczają bankom. Warszawski sąd zajmie się we wtorek ich pierwszym pozwem - przeciwko Getin Noble Bank.
2015-02-24, 09:33
Posłuchaj
Dotyczy on umów kredytowych podpisywanych na podobnych zasadach. Kancelaria, która podjęła się reprezentowania grupy kredytobiorców, uważa, że pozew ma duże szanse na powodzenie, bo sądy antymonopolowe potwierdziły już nieprawidłowości w obliczaniu rat kredytów walutowych.
Do pozwu przystąpiło ponad 90 osób, a ma przystąpić jeszcze 200. Kredytobiorcy zarzucają w nim bankowi, że zastrzegł sobie dowolność w ustalaniu kursu indeksacji. Chodzi o zmianę wartości kredytu w stosunku do kursu waluty. - Uważamy, że nie może być tak, że podpisuje z bankiem umowę i nie wiem, według jakich kryteriów będzie ustalany w przyszłości kurs - mówi Mariusz Korpalski z kancelarii prawnej Komarnicka i Korpalski, która reprezentuje klientów w pozwie przeciwko bankowi.
Kancelaria chce, żeby sąd uznał takie zapisy za nieuczciwe. W jednym z wariantów może się nawet okazać, że cała umowa kredytowa jest nieważna.
Zanim jednak dojdzie do procesu z bankiem, sąd musi uznać pozew zbiorowy. To znaczy musi orzec, że ponad 90 osób ma wspólną podstawę roszczenia wobec banku.
IAR, bk
REKLAMA