Walka z polowaniami na albinosów w Afryce. Zatrzymani czarownicy

Policja w Tanzanii aresztowała ponad 200 osób zamieszanych w proceder ataków na albinosów i handlu częściami ich ciał.

2015-03-12, 19:30

Walka z polowaniami na albinosów w Afryce. Zatrzymani czarownicy
. Foto: youtube/TV2Africa

W Afryce organom albinosów przypisywane są magiczne moce. Uzbrojone gangi dosłownie urządzają polowania na ludzi bez pigmentu, a odcięte kończyny są sprzedawane znachorom i czarownikom za równowartość ok. 600 dolarów. Ci przygotowują z nich amulety i wykorzystują do rytuałów.

Podczas prowadzonej teraz policyjnej operacji, obejmującej na razie tylko prowincje na północy kraju, zatrzymanych zostało 225 uzdrowicieli i wróżbitów. 97 z nich stanęło już przed sądem.

Według ONZ w Tanzanii od 2013 roku rośnie liczba ataków na albinosów. Jak pisze agencja AFP, najpewniej związane jest to ze zbliżającymi się wyborami, które odbędą się w październiku i w których kandydaci chcą zapewnić sobie zwycięstwo poprzez magię.

Pod koniec grudnia na północy kraju porwano 4-letnią albinoską dziewczynkę. Nadal nie udało się jej odnaleźć. W połowie lutego uprowadzono 18-miesięczne niemowlę. Wkrótce znaleziono jego ciało; dziecku amputowano ręce i nogi. Na początku marca uzbrojeni mężczyźni zaatakowali 6-letniego chłopca i odcięli mu dłonie.

REKLAMA

Aby chronić albinosów, w połowie stycznia tanzański rząd postanowił zabronić praktykowania czarów i zapowiadał rozpoczęcie operacji o nazwie "Koniec z zabójstwami albinosów".

Policja w tym kraju we wschodniej Afryce wezwała "przywódców religijnych, liderów politycznych i dziennikarzy do kontynuowania kampanii przeciwko przesądom".

W społeczeństwach zachodnich albinizm dotyka 1 osobę na 15 tys., jednak w Afryce Subsaharyjskiej zdarza się zdecydowanie częściej i w Tanzanii występuje u 1 na 1400 osób. Bielactwo ma podłoże genetyczne. Wywołane jest przez brak enzymu tyrozynazy, niezbędnego do produkcji melaniny.  Gen odpowiedzialny za albinizm jest recesywny i ujawnia się tylko wtedy, gdy odziedziczony jest od obojga rodziców.

PAP/fc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej