Minister obrony narodowej: bardzo potrzebujemy obrony przeciwlotniczej na miarę XXI wieku
Jak powiedział w radiowej Trójce szef MON Tomasz Siemoniak, nie jest jeszcze powiedziane, że to amerykańskie rakiety Patriot zostaną wybrane w ramach systemu obrony powietrznej Polski.
2015-03-17, 10:07
Posłuchaj
Pod koniec miesiąca amerykańskie rakiety Patriot trafią do Polski na ćwiczenia w ramach programu Atlantic Resolve. - Od ponad roku wspólnie z Amerykanami mamy bardzo intensywny program ćwiczeń - przypomniał w radiowej Trójce szef MON.
Tomasz Siemoniak wyjaśnił, że przećwiczone zostanie przerzucenie baterii przeciwlotniczej do Polski. Ćwiczenia odbędą się pod Warszawą.
Na pytanie, czy wykorzystanie rakiet Patriot w ćwiczeniach oznacza, że to one zostaną wybrane przez Polskę do systemu obrony powietrznej opartego na rakietach średniego zasięgu, powiedział, że nie obliguje nas współpraca z USA i wciąż jeszcze są analizowane oferty. Oprócz oferty amerykańskiej MON ma do wyboru francuski system SAMP/T.
Minister zapowiedział, że do końca kwietnia zespół, który rozpatruje oferty, wyda rekomendację.
REKLAMA
- Bardzo potrzebujemy obrony przeciwlotniczej na miarę XXI wieku, jest to priorytet od trzech lat - podkreślił Tomasz Siemoniak. - To nie jest tylko zakup określonego sprzętu, ale jest to płaszczyzna głębokiej współpracy z rządami. Trzeba patrzeć na to bardzo kompleksowo - dodał.
Gość Trójki zaznaczył, że to będzie największe przedsięwzięcie w historii polskiej obronności.
Szef MON mówił również o przetargu na śmigłowce wielozadaniowe. Jak wyjaśnił, trwa praca nad oceną trzech ofert i w ciągu kilku tygodni poznamy jej wynik.
Tomasz Siemoniak powiedział także, że nie ma projektu powrotu do zasadniczej służby wojskowej. Dodał jednak, że powrócono do szkolenia rezerwistów. - Z roku na rok przewidujemy systematyczne zwiększanie liczby szkolonych rezerwistów, by osiągnąć poziom 35-40 tysięcy szkolonych rocznie - zapowiedział.
REKLAMA
Trójka, bk
REKLAMA