Ukraina: autobus wjechał na minę. Zginęli cywile
Autobus jechał z Gorłówki do Doniecka na wschodniej Ukrainie. Mina wybuchła pod nim w pobliżu punktu kontrolnego w Artemiwsku. 4 osoby zginęły, a 17 zostało rannych.
2015-03-26, 06:33
Posłuchaj
Autobus z 26 pasażerami jechał z Artemowska do Gorłówki. Kierowca wybrał jednak nie główną drogę, a boczną, gruntową, aby ominąć posterunek ukraińskich wojsk. Tylnym kołem wjechał na minę przeciwczołgową. Doszło do wybuchu. Po eksplozji, według ukraińskiej milicji, autobus został jeszcze ostrzelany z moździerzy przez rebeliantów. Utrudniło to prowadzenie akcji ratunkowej.
Artemiwsk leży bezpośrednio przy strefie rozdzielającej tereny kontrolowane przez Ukrainę od rejonów zajętych przez prorosyjskich separatystów, wspieranych przez rosyjską armię.
Autobus, który najechał na minę, należał do prywatnej firmy transportowej i wyruszył z opanowanej przez separatystów Gorłówki.
Według ONZ od czasu wybuchu konfliktu na Ukrainie w kwietniu 2014 roku zginęło ponad 6 tys. ludzi.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
REKLAMA
IAR/PAP/iz, to
REKLAMA