Islamiści u bram Damaszku. Zajęli ogromny obóz dla uchodźców

Radykałowie z Państwa Islamskiego zajęli ogromny obóz palestyńskich uchodźców w Syrii. Fanatycy weszli do obozu Jarmuk w stolicy kraju Damaszku. Zajęli większą jego część. To pierwszy taki przypadek od początku syryjskiej wojny, by radykałowie zbliżyli się do bram Damaszku.

2015-04-01, 19:25

Islamiści u bram Damaszku. Zajęli ogromny obóz dla uchodźców

Posłuchaj

Islamiści zajęli obóz dla uchodźców w Damaszku. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Według informacji aktywistów i palestyńskich władz, gdy islamiści wkroczyli do obozu Jarmuk, doszło do zaciętych walk między nimi a broniącymi domów palestyńskimi bojówkami oraz rebeliantami z Wolnej Armii Syrii. Teraz pod kontrolą radykałów znajduje się większa część obozu.

Jarmuk został założony w 1948 roku po tym jak wiele osób uciekło przed izraelsko-palestyńską wojną. W szczytowym momencie w obozie mieszkało 160 tysięcy osób. Od czasu, gdy w Syrii wybuchła wojna domowa, wielu mieszkańców uciekło w inne rejony kraju, a obóz został poważnie zniszczony. Według szacunków ONZ, obecnie w Jarmuk mieszka 18 tysięcy osób. Wiele z nich nie ma dostępu do wody, prądu i żywności.

Od czasu, gdy w ubiegłym roku fanatycy opanowali tereny w Syrii i w Iraku, z ich rąk zginęły setki osób, które nie chciały poprzysiąc posłuszeństwa samozwańczemu kalifowi Państwa Islamskiego. Radykałowie są oskarżani o czystki etniczne, torturowanie cywilów i sprzedawanie kobiet na targach niewolników.

Od ponad pół roku międzynarodowa koalicja pod wodzą Amerykanów dokonuje nalotów na pozycje islamistów zarówno w Syrii jak i w Iraku. Amerykanie twierdzą, że bomby zabiły już połowę dowódców Państwa Islamskiego.

REKLAMA

mj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej