Ostrzelana ambasada Korei Południowej w Libii. Władze rozważają ewakuację
Niezidentyfikowani mężczyźni kilkakrotnie ostrzelali w niedzielę z jadącego samochodu ambasadę Korei Południowej w stolicy Libii Trypolisie. Zginęli dwaj libijscy ochroniarze, a jeden został ranny - poinformowało południowokoreańskie MSZ. Władze rozważają ewakuację Koreańczyków z Libii.
2015-04-12, 16:22
W momencie ataku w ambasadzie pracowało trzech obywateli Korei Południowej, w tym dwóch dyplomatów. Żadnemu z nich nic się nie stało.
- Nie wiemy, czy celem tego ataku była ambasada, czy libijscy ochroniarze odpowiedzialni za bezpieczeństwo - powiedział rzecznik prasowy MSZ Korei Południowej. Dodał, że władze rozpatrują możliwości ewakuacji swych obywateli przebywających w Libii.
Rzecznik nie wskazał sprawców zamachu, lecz południowokoreańska agencja prasowa Yonghap podała, że prawdopodobnie chodzi o islamistów. Z kolei lokalne źródła libijskie podają, że zamachu dokonało ugrupowanie powiązane z Państwem Islamskim.
Libia znalazła się w stanie anarchii w następstwie walk między byłymi uczestnikami wspieranej przez NATO zbrojnej rebelii, która w 2011 roku obaliła wieloletnią dyktaturę Muammara Kadafiego. Osią konfliktu jest rywalizacja o władzę polityczną i kontrolę nad bogatymi libijskimi zasobami ropy.
REKLAMA
PAP/mj
REKLAMA