Zachód uczcił 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej
Europa i Stany Zjednoczone świętowały 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej na kontynencie europejskim. Rosja organizuje uroczystości zwycięstwa nad faszyzmem w sobotę.
2015-05-08, 23:59
Posłuchaj
Obchody rozpoczęły się w czwartek w Gdańsku, a o północy na Westerplatte, gdzie 1 września 1939 padły pierwsze strzały, wystrzelono salwę honorową. Później był pokaz fajerwerków. Prezydent Bronisław Komorowski oddał hołd wszystkim, którzy walczyli z nazistowską agresją i przyczynili się do zwycięstwa w maju '45 roku.
Zobacz serwis - II wojna światowa >>
Na uroczystościach w Gdańsku obecny był sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon i prezydenci kilku państw, w tym Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Rumunii i Ukrainy. Zabrakło przywódców zachodnich, którzy zapowiedzieli bojkot jutrzejszej imprezy w Moskwie. W Gdańsku reprezentowali ich politycy średniego szczebla.
W Niemczech parlament upamiętnił 70. rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej na specjalnym posiedzeniu. Przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert dziękował innym krajom za to, że Niemcy zostały po wojnie przyjęte do wspólnoty międzynarodowej. Podkreślał, że obywatele Niemiec zbyt późno dostrzegli jak zbrodniczy charakter miała ta wojna, a wielu jeszcze długo po jej zakończeniu nie chciało tego przyznać.
REKLAMA
(Źródło: CNN Newsource/x-news)
Wielka Brytania trzy dni świętować będzie 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej. W piątek w Londynie na mogiłach ofiar wojny składane są wieńce i kwiaty, a wieczorem w całym kraju zapłonie 200 latarni, od Kornwalii po Szkocję.
Francja świętuje rocznicę zakończenia wojny dniem wolnym od pracy. Prezydent Francois Hollande złożył wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza pod Łukiem Triumfalnym w Paryżu. Kwiaty złożono też pod pomnikiem generała Charlesa de Gaulle’a. W ceremonii uczestniczył amerykański sekretarz stanu John Kerry.
REKLAMA
Obama: jesteśmy z naszymi sojusznikami
Z okazji 70. rocznicy zwycięstwa sił alianckich w Europie prezydent Barack Obama podziękował 16 mln żołnierzy USA, którzy walczyli w II wojnie światowej, zapewniając, że także dziś Ameryka popiera swych sojuszników w obronie wolności i praw człowieka.
Obama przypomniał, że 70 lat temu miał miejsce VE Day, czyli Dzień Zwycięstwa w Europie. Zaznaczył, że dla Stanów Zjednoczonych nie oznaczało to jeszcze końca wojny, bo walki trwały przez kolejne trzy miesiące na Pacyfiku, "ale VE Day stanowił nadzieję na pokój".
- Po ponad pięciu latach brutalnej walki, która odebrała życie około 40 milionom ludzi na całym kontynencie, w tym sześciu milionom Żydów i milionom innych, zamordowanych przez nazistowski reżim - siły wolności zatriumfowały nad uciskiem w Europie - oświadczył.
Prezydent USA przypomniał, że ponad 16 milionów Amerykanów służyło w II wojnie światowej, a ponad 400 tysięcy z nich nigdy nie wróciło do domów, ponosząc śmierć w walkach. - Potwierdzamy dziś i każdego dnia nasze oddanie dla wolności, o którą walczyli, a także dla amerykańskiego snu, dla którego zginęli. Stoimy z naszymi sojusznikami, w Europie i na całym świecie, w obronie wolności i praw człowieka wszystkich ludzi - powiedział Obama.
REKLAMA
Z okazji 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej amerykańskie archiwum narodowe przypomina filmy nagrywane przez wojskowych dokumentalistów po zdobyciu Berlina. (Źródło: CNN Newsource/x-news)
Z okazji 70. rocznicy Dnia Zwycięstwa w Europie, w Waszyngtonie odbywają się w czwartek uroczystości pod Pomnikiem II Wojny Światowej (National World War II Memorial), które zakończy defilada lotnicza nad stołecznymi błoniami. W uroczystościach bierze udział kilkuset wciąż żyjących weteranów II wojny światowej, a przemówienia wygłoszą m.in. doradczyni Baracka Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego Susan Rice i była sekretarz stanu Madeleine Albright.
Parada w Moskwie
Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że należy uczynić wszystko, aby nie dopuścić do odrodzenia nazistowskiej ideologii, a także rasowej i religijnej nietolerancji.
Putin mówił o tym podczas szczytu poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP), który zwołał w Moskwie przy okazji obchodów 70. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami w II wojnie światowej.
REKLAMA
- Dzisiaj - niestety - często mamy do czynienia z próbami upolityczniania wyników II wojny światowej, z próbami pisania jej od nowa. Trzeba uczynić wszystko, aby ocalić historyczną spuściznę Zwycięstwa, nie dopuścić do odrodzenia nazistowskiej ideologii, a także rasowej i religijnej nietolerancji - oświadczył prezydent Rosji.
Putin oznajmił też, że głównym celem uroczystości upamiętniających 70. rocznicę zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami jest "przypomnienie o kluczowym wkładzie narodów Związku Radzieckiego w rozgromienie wroga, w uchronienie Europy i całego świata od faszystowskiego panowania".
W czwartek szefowie dyplomacji Rosji i Niemiec wspólnie oddali hołd ofiarom II wojny światowej. Frank-Walter Steinmeier i Siergiej Ławrow złożyli wieńce w Rossoszkach pod Wołgogradem, dawnym Stalingradem, pod pomnikiem upamiętniającym żołnierzy Armii Czerwonej, którzy zginęli w obronie miasta.
Tymczasem w Moskwie trwają ostatnie przygotowania przed sobotnimi obchodami Dnia Zwycięstwa. Armia Czerwona szykuje się do parady z okazji 70. rocznicy pokonania hitlerowskich Niemiec.
REKLAMA
(Źródło Fakty TVN/x-news)
8 maja 1945 r. Niemcy podpisały bezwarunkową kapitulację, która kończyła trwającą od 1 września 1939 r. wojnę w Europie.
IAR/PAP, to
REKLAMA
REKLAMA