Stanisław Wziątek: afera taśmowa będzie mieć ciąg dalszy
Zdaniem wiceszefa sejmowej komisji do spraw służb specjalnych Stanisława Wziątka, światło dzienne ujrzą kolejne nagrania z afery taśmowej.
2015-06-11, 11:41
Posłuchaj
- Nie tylko w kuluarach już słychać, że na rynku chodzą nowe taśmy dotyczące nowych afer związanych z ważnymi osobami w państwie - mówił w Poranku RDC Wziątek.
Poseł SLD nie wie jednak, kto mógł zostać nagrany. Taśmy, które już zostały ujawnione, pokazują - zdaniem wiceszefa speckomisji - rozkład państwa oraz poważnie podważają zaufanie do polityków.
- Takie osoby, które o tym - przepraszam za określenie - pitoliły przy winku, to znaczy, że są niepoważnymi politykami. Jeżeli jednak pitoląc jednocześnie doprowadzili do złamania prawa albo do powstania przestępstwa, to powinni za to odpowiedzieć karnie - podkreślił Stanisław Wziątek.
Efektem afery taśmowej i ujawnionych w poniedziałek akt ze śledztwa była ogłoszona przez premier Ewę Kopacz dymisja kilku ministrów i wiceministrów jej rządu. Rezygnację z funkcji Marszałka Sejmu zapowiedział też Radosław Sikorski.
Afera taśmowa. Czytaj więcej >>>
W czwartkowym "Salonie politycznym Trójki" także Marek Biernacki, szef komisji do spraw służb specjalnych mówił o dalszym ciągu afery taśmowej. - Krążą spekulacje, że istnieją kolejne nagrania polityków - tłumaczył. Dopytywany o źródła tych doniesień, wskazał na kręgi dziennikarskie.
IAR, PAP, bk
REKLAMA
REKLAMA