Festiwal potraw z psów i kotów. Coraz głośniejsze protesty
22 czerwca w miejscowości Yulin w południowo-wschodnich Chinach rozpocznie się jeden z najbardziej kontrowersyjnych festiwali kulinarnych świata. Głównym składnikiem potraw będzie mięso psów i kotów. Tegorocznej edycji tej imprezy towarzyszą coraz bardziej widoczne protesty.
2015-06-21, 15:20
Posłuchaj
Festiwal kulinarnych potraw z psów i kotów w Yulin zapoczątkowano jeszcze w latach 90. ubiegłego stulecia. Jednakże dopiero w ostatnich dwóch latach, głównie za sprawą chińskich internautów i obrońców praw zwierząt, celowość organizowania tej imprezy jest coraz bardziej kwestionowana w Chinach. Szacuje się, że podczas festiwalu zabitych zostanie około 10 000 psów.
Pod presją rosnącej fali krytyki władze miasta zakazały publicznego zabijania zwierząt. Festiwalu jednak nie odwołano. Ma być też sprawdzane skąd pochodzą zabijane zwierzęta. Według prawa, przeznaczone do celów konsumpcyjnych psy i koty powinny trafiać do restauracji ze specjalnych hodowli.
Praktyka jest jednak inna. Według obrońców praw zwierząt na stół trafiają też zwierzęta bezdomne, a nawet wykradzione właścicielom. W Chinach praktycznie nie obowiązują przepisy chroniące zwierzęta domowe. Spożywanie mięsa psów i kotów jest zaś legalne.
IAR/fc
REKLAMA
REKLAMA