Ewa Kopacz: pod koniec lipca Polska poinformuje, ilu przyjmie uchodźców

- Osiągnęliśmy dokładnie to, co chcieliśmy osiągnąć, czyli mamy dobrowolność, jeśli chodzi o przyjmowanie zarówno tych, których będziemy relokować, jak i przesiedleńców z obozów spoza UE - powiedziała premier.

2015-06-26, 12:20

Ewa Kopacz: pod koniec lipca Polska poinformuje, ilu przyjmie uchodźców
Premier Ewa Kopacz bierze udział w unijnym szczycie w Brukseli. Foto: PAP/EPA/STEPHJANIE LECOQC

Posłuchaj

Szefowa rządu Ewa Kopacz o przyjmowaniu imigrantów (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Kraje Unii Europejskiej, w trakcie czwartkowego szczytu w Brukseli, uzgodniły, że przejmą w ciągu dwóch lat od Włoch i Grecji 40 tys. imigrantów, którzy dotarli do tych państw przez Morze Śródziemne a także 20 tys. osób z obozów przy granicy z Syrią. Wszystkie państwa Unii wezmą udział w tych działaniach, ale będą one oparte na dobrowolności.

Komisja Europejska proponowała, aby przyjmowanie imigrantów było obowiązkowe, ale na to nie było zgody wszystkich europejskich liderów. Przeciwna takiemu rozwiązaniu była Polska, która - gdyby system wszedł w życie - musiałaby przyjąć 2,5 tys. osób.

- Był ostry bój, by zachować tę dobrowolność - przyznała szefowa rządu. - My staramy się, by w tej dobrowolności i solidarności występował szczególny element, czyli odpowiedzialność za przyjmowanych ludzi - dodała. Kopacz wytłumaczyła, że ściągnięcie grupy uchodźców musi się wiązać z zapewnieniem im nie tylko dachu nad głową, ale też edukacji i pracy.

Jednocześnie premier oświadczyła, że pod koniec lipca poinformuje, ilu Polska przyjmie uchodźców. Nie chciała podać, jakiego rzędu byłaby to liczba. Zaznaczyła, że będzie mogła podać tę liczbę po szczegółowej analizie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej