Nie będzie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. zbrodni w Srebrenicy. Rosja wetuje

Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych miała przyjąć rezolucję uznającą za ludobójstwo masakrę 8 tys. bośniackich muzułmanów w Srebrenicy. Rosja zgłosiła weto.

2015-07-08, 22:42

Nie będzie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. zbrodni w Srebrenicy. Rosja wetuje
. Foto: Wikimedia/Michael Büker/CC BY-SA 3.0

Posłuchaj

Rosja zawetowała rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie w Srebrenicy. Sprzeciw Moskwy wywołało określenie masakry sprzed 20 lat mianem ludobójstwa. Relacja z Waszyngtonu Marka Wałkuskiego/IAR
+
Dodaj do playlisty

Chiny, Nigeria, Angola i Wenezuela wstrzymały się od głosu. Rezolucję poparło pozostałych 10 członków Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Głosowanie opóźniono o jeden dzień, by dać więcej czasu Wielkiej Brytanii i USA, które usiłowały przekonać Moskwę by je poparła. Rosja chciała jednak, by została przyjęta rezolucja, w której Srebrenica nie jest w ogóle wspomniana. Proponowała w zamian potępienie "najpoważniejszych zbrodni, będących przedmiotem troski wspólnoty międzynarodowej". 

W sobotę prezydent Serbii Tomislav Nikolić zwrócił się do Rosji, by zawetowała dokument. Celem rezolucji było upamiętnienie ofiar przed 20. rocznicą tragicznych wydarzeń z końca wojny w Bośni. 

REKLAMA

Po zajęciu Srebrenicy, wówczas muzułmańskiej enklawy chronionej przez żołnierzy ONZ, w lipcu 1995 roku siły Serbów bośniackich wymordowały w pobliżu miasta blisko 8 tys. muzułmańskich mężczyzn i chłopców. W 2007 roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości uznał masakrę w Srebrenicy za ludobójstwo. 

Z takim określeniem nie zgadza się Serbia, choć serbski parlament przyjął rezolucję potępiającą ten mord, a dwaj prezydenci przeprosili za te wydarzenia. Prezydent Nikolić ostrzegł w ostatnich dniach, że przyjęcie rezolucji przez RB ONZ będzie miało negatywny wpływ na relacje krajów bałkańskich. 

Zbrodnia w Srebrenicy przyspieszyła koniec wojny w Bośni i Hercegowinie. Po masakrze lotnictwo NATO dokonało zmasowanych nalotów na pozycje bośniackich Serbów, a po ich zakończeniu do BiH wkroczyła armia chorwacka, która wraz z siłami muzułmańskimi i wojskiem bośniackich Chorwatów rozbiła Serbów.

REKLAMA

11 lipca w Bośni odbędą się uroczystości upamiętniające masakrę w Srebrenicy. Ma w nich wziąć udział premier Serbii Aleksandar Vuczić. O decyzji rządu w tej sprawie Vuczić poinformował we wtorek, zastrzegając, że uda się do Srebrenicy "jeśli warunki będą spełnione". 

Wyjaśnił, że ma na myśli stanowisko władz Srebrenicy i matek ofiar masakry. Mer Srebrenicy Ćamil Duraković i inni znani Bośniacy są przeciwni wizycie Vuczicia. 

IAR/PAP/iz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej