Arabia Saudyjska: setki osób podejrzanych o pomoc dżihadystom
W Arabii Saudyjskiej masowe zatrzymania członków lokalnych komórek Państwa Islamskiego. Do tej pory do aresztów trafiło 431 osób. Zdaniem władz w Rijadzie, dzięki temu udało się zapobiec planowanym atakom samobójczym na kluczowe cele w państwie.
2015-07-18, 22:30
Większość to Saudyjczycy, ale wśród aresztowanych są także Jemeńczycy, Egipcjanie, Syryjczycy, Jordańczycy, Algierczycy, Nigeryjczycy i Czadyjczycy oraz ludzie z innych krajów, których na razie nie zdołano zidentyfikować.
Podejrzewa się aresztowanych o to, że brali udział w szeregu ataków i zamachów, m.in. w zamachach na dwa saudyjskie meczety na wschodzie kraju w maju i w listopadzie ub. roku.
Saudyjskie władze są przekonane, że dzięki przeprowadzeniu operacji antyterrorystycznej zdołano zapobiec kilku zamachom terrorystów, m.in. atakowi na meczet w stolicy, Rijadzie, należący do saudyjskich sił bezpieczeństwa. Może on pomieścić trzy tysiące wiernych.
Według policji saudyjskiej terroryści szykowali też zamachy na zagraniczne placówki dyplomatyczne w Rijadzie i na szefów saudyjskich służb bezpieczeństwa.
REKLAMA
Państwo Islamskie to radykalna sunnicka organizacja zbrojna, która w czerwcu ubiegłego roku ogłosiła kalifat na zdobytych terenach w Iraku i Syrii. Siły koalicji międzynarodowej pod wodzą USA atakują IS od września 2014 roku. W nalotach na dżihadystów w Iraku poza lotnictwem USA biorą udział samoloty Australii, Belgii, Kanady, Danii, Francji, Holandii i Wielkiej Brytanii. Natomiast w bombardowania w Syrii zaangażowane są siły powietrzne USA, Kanady, Bahrajnu, Jordanii, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
CNN Newsource/x-news
WOJNA Z PAŃSTWEM ISLAMSKIM >>>
IAR/PAP/iz/mr
REKLAMA
REKLAMA