Radosław Sikorski nie będzie startować do Sejmu. Schodzi z polskiej sceny politycznej?

Radosław Sikorski zapowiedział, że nie będzie kandydował w październikowych wyborach do Sejmu i Senatu. Komentatorzy sceny politycznej nie kryją zaskoczenia decyzją byłego marszałka.

2015-07-20, 21:25

Radosław Sikorski nie będzie startować do Sejmu. Schodzi z polskiej sceny politycznej?
Radosław Sikorski. Foto: msz.gov.pl

Posłuchaj

Platforma Obywatelska żałuje decyzji Radosława Sikorskiego. Były marszałek Sejmu zapowiedział, że nie będzie kandydował w październikowych wyborach do Sejmu i Senatu. O szczegółach Tomasz Majka/IAR
+
Dodaj do playlisty
O swej decyzji wiceszef Platformy Obywatelskiej poinformował na Twitterze."Zdecydowałem, że nie będę kandydował w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Dziękuję mieszkańcom ziemi bydgoskiej za to, że przez dekadę miałem zaszczyt Państwa reprezentować" - napisał polityk. 

Radosław Sikorski pełnił ostatnio funkcję marszałka Sejmu. Zrezygnował z niej po ujawnieniu akt afery podsłuchowej, w którą był zamieszany. Wcześniej, przez 7 lat, był w rządzie Donalda Tuska ministrem spraw zagranicznych. Od 2010 jest także wiceprzewodniczącym PO. 

Najbardziej charakterystyczne momenty kariery politycznej byłego marszałka/TVN24/x-news

Decyzja Sikorskiego wywołała skrajne reakcje wśród polityków i zaskoczyła część komentatorów.

- To zła wiadomość dla Polski - tak zapowiedź Sikorskiego skomentował polityk Platformy Obywatelskiej, Michał Kamiński. Minister w Kancelarii Premiera w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową podkreślał zasługi Radosława Sikorskiego. - To jest polityk o wielkim potencjale. To jest człowiek , którego nie powinniśmy tracić z polskiej polityki - twierdzi Michał Kamiński.

REKLAMA

Minister nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy premier Ewa Kopacz namawiała Sikorskiego, by startował w wyborach. Również szef struktur kujawsko-pomorskiej Platformy, poseł Tomasz Lenz, żałuje decyzji swojego kolegi. Podkreśla jednak, że Radosław Sikorski, jak każdy parlamentarzysta, ma prawo nieubiegania się o ponowny mandat poselski. 

Żaden z polityków PO nie zająknął się jednak na temat kłopotów Sikorskiego z miejscem na liście wyborczej. Zaraz po swojej dymisji, polityk nie ukrywał, że liczy na pierwsze miejsce z Bydgoszczy. Reakcja części jego kolegów z partii była na tyle dwuznaczna, że sprowokowała dyskusję, czy Sikorski w ogóle znajdzie miejsce wśród kandydatów PO.  

Winna afera podsłuchowa?

Zdaniem Witolda Waszczykowskiego z Prawa i Sprawiedliwości, Sikorski jest obciążeniem dla Platformy Obywatelskiej i żegna się z polityką przez aferę podsłuchową. Waszczykowski w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową sugeruje, że PO wie o kolejnych nielegalnych nagraniach z udziałem Sikorskiego. - To musiało się tak skończyć. W Warszawie jest pełno plotek, że istnieje kolejne nagranie rozmowy Radosława Sikorskiego tym razem z bardzo bogatym i wpływowym biznesmenem - mówi Waszczykowski.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości zauważył, że Radosław Sikorski zasłużył na szybsze pożegnanie się z polityką. - Przez lata zachowywał się brutalnie i megalomańsko. Pracował, żeby mieć mnóstwo wrogów. Był złym ministrem spraw zagranicznych. Jego porażka i polityczny koniec jest zasłużony - podkreślił Waszczykowski.

REKLAMA

Czy to naprawdę koniec? 

Jerzy Wenderlich z Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie wierzy w odejście Radosława Sikorskiego z polityki. Uważa, że były szef MSZ może na przykład włączyć się do polityki międzynarodowej. - Kiedy słyszę o odejściu Radosława Sikorskiego z polityki, to ja żadnej łzy nie ronię, bo nie wierzę w jego odejście polityczne - jest to tylko jego decyzja o zakończeniu kariery parlamentarnej - powiedział Jerzy Wenderlich.

Poseł dodał, że osoba tak dynamiczna jak Sikorski będzie z całą pewnością obecna w przestrzeni publicznej krajowej lub międzynarodowej.

Posłuchaj

Posłuchaj

Jerzy Wenderlich z SLD o rezygnacji byłego marszałka Sejmu/IAR 0:21
+
Dodaj do playlisty

A komentatorzy zaskoczeni

Decyzja Sikorskiego oznacza, że może on zniknąć z polskiej polityki na wiele lat - uważa Rafał Chwedoruka z Uniwersytetu Warszawskiego. Politolog przypomina, że jeszcze niedawno Sikorski zapowiadał start w wyborach parlamentarnych z bydgoskich list Platformy Obywatelskiej. - Doceniając ten gest, trudno nie oprzeć się refleksji, że sprawia on wrażenie trochę wymuszonego - mówi doktor.

REKLAMA

Zdaniem politologa, kariera Radosława Sikorskiego w rządzie i w Platformie zależała w decydującym stopniu od Donalda Tuska. Chwedoruk przypomina, że były szef MSZ nie zbudował sobie w partii własnego zaplecza i jego pozycja, mimo wysokich funkcji, była słabsza. W jego ocenie, politycy PO ze słabym zapleczem wewnątrzpartyjnym będą zmuszeni do podjęcia podobnej decyzji jak Radosław Sikorski lub ewentualnie będą kandydowali do Senatu. 

Posłuchaj

Posłuchaj

Politolog Rafał Chwedoruk o decyzji Radosława Sikorskiego/IAR 0:18
+
Dodaj do playlisty

W ocenie politologa, doktora Sławomira Sowińskiego z UKSW, jedna z przyczyn decyzji Radosława Sikorskiego to brak kompromisu przy układaniu list wyborczych w Platformie Obywatelskiej. Doktor Sowiński powiedział, że Sikorski był pewnym balastem wizerunkowym dla partii rządzącej. Jego zdaniem, nie pasował również do funkcji marszałka Sejmu, którą objął po tym, jak premierem została Ewa Kopacz. 

Swoją wizję odejścia Radosława Sikorskiego ma Twitter, na którym aż się zaroiło od komentarzy.

REKLAMA

TVN24/x-news

IAR/PAP/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej