Kreml zakazał urzędnikom wymieniania nazwiska opozycjonisty Aleksieja Nawalnego

Rosyjskie władze są zaniepokojone popularnością Aleksieja Nawalnego i nie chcą, by robiono mu zbytnią reklamę - podała agencja Bloomberg.

2015-07-24, 17:52

Kreml zakazał urzędnikom wymieniania nazwiska opozycjonisty Aleksieja Nawalnego
Aleksiej Nawalny. Foto: MItya Aleshkovskiy/Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0

Kreml zakazał urzędnikom i kierownictwu instytucji państwowych wymieniania w wystąpieniach publicznych nazwiska opozycjonisty.

Rozmówcy Bloomberga wskazali, że ten niejawny zakaz został niedawno naruszony przez Anatolija Czubajsa, szefa państwowej korporacji Rosnano zajmującej się nanotechnologiami. Czubajs wziął udział w debacie z Nawalnym w niezależnej telewizji Dożd. Podczas dyskusji nazwał opozycjonistę "młodym początkującym politykiem"

Kilka dni po debacie prokuratura wszczęła sprawę przeciwko byłym wysokim urzędnikom Rosnano, a kilku byłych i obecnych współpracowników Czubajsa wyjechało za granicę, obawiając się aresztowania.

Rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow zapytany pod koniec kwietnia, czy Władimir Putin uważa Nawalnego za potencjalne zagrożenie, oświadczył, że "prezydent, który cieszy się takim zaufaniem, jest tak popularny, raczej nie może uważać innych polityków za zagrożenie dla siebie".

38-letni adwokat i bloger Aleksiej Nawalny to jeden z przywódców protestów w Moskwie w 2012 roku przeciwko powrotowi Putina na Kreml. We wrześniu 2013 roku kandydował w wyborach na mera Moskwy, zdobywając 27,24 proc. głosów i ustępując tylko obecnemu merowi Siergiejowi Sobianinowi.

Założona i kierowana przez niego Partia Postępu przygotowuje się obecnie do udziału w wyznaczonych na wrzesień wyborach do parlamentów trzech regionów Federacji Rosyjskiej - obwodów: kałuskiego, kostromskiego i nowosybirskiego. Wystartuje ona w koalicji z innymi formacjami demokratycznymi.

Sam Nawalny, z powodu ciążących na nim wyroków, w tych wyborach kandydować nie może. Może jednak uczestniczyć w kampanii wyborczej swojej partii.

PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej