Najbogatszy Polak nie żyje. Sebastian Kulczyk: tata zawsze był wizjonerem
W środę w nocy zmarł Jan Kulczyk, najbogatszy Polak i jeden z największych rodzimych przedsiębiorców. "Forbes" przedstawił na swojej stronie internetowej niepublikowane fragmenty wywiadu z jego synem, Sebastianem Kulczykiem, który od półtora roku rządzi Kulczyk Investments.
2015-07-29, 23:59
Pełny wywiad ukaże się w sierpniowym numerze "Forbes". W rozmowie z dziennikarzami magazynu Sebastian Kulczyk opowiada m.in. o zmianach w Kulczyk Investments. - Już kilka lat temu ojciec wybrał moment zmiany pokoleniowej w firmie i rzeczywiście, zgodnie z umową, przekazał mi władzę. Powiedział też wtedy, że powstrzyma się od sterowania z tylnego siedzenia - zaznaczył.
- Oczywiście, konsultuję z nim wszystkie decyzje, szczególnie te strategiczne. Jest przecież szefem rady nadzorczej i chodzącą kopalnią wiedzy. Tata zawsze był wizjonerem, ma intuicję, zna się na ludziach, ale przede wszystkim trafnie wytyczał kierunek rozwoju holdingu. Moja rola polega teraz na dostosowaniu Kulczyk Investments do nowych czasów - podkreślił.
Źródło: Agencja TVN/x-news
Sebastian Kulczyk zdradził także, że od lat pomagał swojemu ojcu. - Firma zawsze była częścią rodziny. Pamiętam, że z moją siostrą Dominiką pomagaliśmy ojcu jeszcze w czasach współpracy z Volkswagenem, jego pierwszym dużym biznesem. Roznosiliśmy np. ulotki na targach motoryzacyjnych - powiedział.
REKLAMA
Jan Kulczyk zmarł w wieku 65 lat. O śmierci biznesmena poinformował w środę Kulczyk Holding.
"Forbes"/aj
REKLAMA