Akcja na Morzu Egejskim. Uratowano ponad 300 uchodźców z Syrii

Turecka straż przybrzeżna uratowała na Morzu Egejskim grupę 330 uciekinierów z Syrii, w tym kobiet, dzieci i niemowląt, próbujących dotrzeć drogą morską do Grecji. Tureckie służby oceniają, że napływ uchodźców sięgnął obecnie rekordowego poziomu.

2015-08-11, 17:15

Akcja na Morzu Egejskim. Uratowano ponad 300 uchodźców z Syrii
Turcja przyjęła ponad 1,8 mln uchodźców z Syrii w trakcie trwającej w sąsiednim kraju czteroletniej wojny domowej. Foto: PAP/EPA/MANOLIS LAGOUTARIS

Według Syryjczyków ich grupa próbowała dotrzeć do Grecji na ośmiu małych łodziach. Wśród 330 uratowanych osób jest kilkadziesiąt dzieci, w tym kilka niemowląt, a niektóre z kobiet są w widocznej ciąży. Kilku uciekinierów powiedziało, że zostali zatrzymani przez uzbrojonych funkcjonariuszy greckiej straży przybrzeżnej, którzy kazali im wyrzucić paliwo i pozostawili ich na morzu. Greckie służby kategorycznie zaprzeczyły tym oskarżeniom.

- Mówi się nam, że Europa nas przyjmie, ale zamykają nam drzwi przed nosem. Znów będziemy próbować, każdego dnia, dotrzeć do Grecji - powiedział jeden z Syryjczyków, 23-letni Abdul z Damaszku.

Grecja, pogrążona w kryzysie, zmaga się z napływem uchodźców; według ONZ w tym roku drogą morską dotarły do tego kraju 124 tysiące ludzi. Większość, jak podaje Reuters, przybywa na wyspy greckie na Morzu Egejskim z pobliskiego terytorium Turcji.

"Nie mamy zasobów, by zaspokoić ich potrzeby"

Funkcjonariusz tureckiej straży przybrzeżnej pragnący zachować anonimowość powiedział Reuterowi, że jego oddział uratował w zeszłym tygodniu ponad 700 osób. Liczba takich uciekinierów wzrosła, jak dodał, do "katastrofalnego" poziomu. - Nie mamy zasobów, by zaspokoić ich potrzeby - dodał rozmówca Reutera. Większość to uchodźcy z Syrii, ale na pontonach używanych przez tureckich przemytników ludzi próbują dotrzeć do Europy także uciekinierzy z Afganistanu, Iraku i Iranu.

REKLAMA

PAP/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej