Tragedia na Morzu Śródziemnym. Zginęło 40 nielegalnych imigrantów
Kolejna tragedia na wodach Cieśniny Sycylijskiej. Około czterdziestu osób podróżujących pod pokładem zatruło się spalinami i nie dopłynęło do Włoch.
2015-08-15, 19:26
Posłuchaj
Jednostka włoskiej marynarki wojennej Cigala Fulgosi udzieliła pomocy pasażerom dryfującej u wybrzeży Libii łodzi rybackiej. Ocalono 312 osób. Na ich prośbę ratownicy zajrzeli do pomieszczenia pod pokładem. - Najpierw dziesięć, potem piętnaście, dwadzieścia, w końcu doliczyliśmy się czterdziestu ciał w ładowni - poinformował dowódca jednostki.
Wszystko wskazuje na to, że ludzie ci udusili się podczas rejsu, prawdopodobnie spalinami - przypuszcza dowódca patrolu, który ruszył na pomoc jednostce. Zauważa się, że życie stracili ci, którzy zapłacili najmniej przemytnikom ludzi za miejsce na łodzi. Regułą takich rejsów jest to, że ten, kto płaci więcej, zostaje na górze pokładu.
Wśród 312 uratowanych rozbitków jest 45 kobiet i troje nieletnich. Narodowości imigrantów nie podano.
Na wiadomość o kolejnej tragedii włoski minister spraw wewnętrznych Angelino Alfano oświadczył, że albo wspólnota międzynarodowa będzie w stanie rozwiązać kwestię libijską, albo nie będzie to ostatnia tragedia. Alfano poinformował, że w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy przybyło do Włoch drogą morską 103 tysiące uchodźców, czyli tyle samo, co przed rokiem.
REKLAMA
Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji podała w piątek, że od początku tego roku podczas próby przedostania się do Europy na Morzu Śródziemnym zginęło co najmniej 2300 osób.
IAR, PAP, bk
REKLAMA