"Złoty pociąg" w Wałbrzychu? Wojewoda studzi emocje, eksperci podważają dowód z georadaru
Z otrzymanych dokumentów wcale nie wynika, że tzw. złoty pociąg istnieje - powiedział wojewoda dolnośląski Tomasz Smolarz po posiedzeniu wojewódzkiego zespołu zarządzania kryzysowego. Także eksperci podchodzą sceptycznie do informacji o znalezisku. Ich wątpliwości budzi zdjęcie pociągu wykonane georadarem.
2015-08-31, 14:40
Posłuchaj
Tomasz Smolarz, wojewoda dolnośląski o "złotym pociągu" (IAR)
Dodaj do playlisty
- Na podstawie dokumentów, które otrzymaliśmy nie można jednoznacznie stwierdzić, że pociąg znajduje się w miejscu, które wskazują potencjalni znalazcy - powiedział.
Wojewoda dolnośląski dodał, że zespół kryzysowy będzie analizować te materiały pod względem historycznym, geologicznym, geograficznym i technicznym tak, żeby ocenić ich wiarygodność. Jeszcze w poniedziałek prezydent Wałbrzycha złoży wniosek o przeprowadzenie czynności rozpoznawczych za pomocą georadarów.
Powiązany Artykuł
Niemiecki dziennik: Polska niewłaściwie informuje o złotym pociągu
- Chcemy pracować na dokumentach potwierdzonych naukowo, bo tylko to będzie uzasadniało desygnowanie jakichkolwiek środków publicznych na dokonanie technicznej oceny i wbicie tam przysłowiowego szpadla- powiedział wojewoda.
Dodał, że na przestrzeni lat sporo było informacji o znaleziskach na terenie Gór Sowich i niewiele z nich się potwierdziło.
REKLAMA
Prezydent Wałbrzycha sceptycznie o pociągu: Takich doniesień było już wiele
źródło: TVN24/x-news
REKLAMA
Wyniki badań georadarem z miejsca gdzie ma się znajdować "złoty pociąg" budzą wątpliwości ekspertów. Michał Mleczko ze Stowarzyszenia na Rzecz Ratowania Zabytków "Sakwa" zwraca uwagę, że na wydruku z badań nie można zobaczyć wagonów i innych elementów dowodzących, że w okolicach Wałbrzycha znaleziono pociąg.
- Georadar nie służy do namierzania przedmiotów i określania jak one wyglądają. To urządzenie do pokazywania anomalii w strukturze gleby. Może nam pokazać ewentualnie pustkę lub jakieś fundamenty. Natomiast pokazanie na wydruku z georadaru pociągu z wagonami, a nawet z wieżyczkami, jak możemy przeczytać w prasie, jest po prostu niemożliwe. Georadar nie służy do tego i ma inne funkcje - twierdzi Michał Mleczko.
Wątpliwości ekspertów budzą też możliwości urządzenia, którym wykonano badania.
REKLAMA
Posłuchaj
Michał Mleczko ze Stowarzyszenie Na Rzecz Ratowania Zabytków "Sakwa" o wątpliwościach dotyczących parametrów technicznych georadaru odkrywców "złotego pociągu" (IAR) 0:22
Dodaj do playlisty
Według jednej z teorii to właśnie w okolicy Wałbrzycha ma być ukryty pancerny pociąg, który może zawierać kosztowności schowane przez Niemców u schyłku II wojny światowej.
IAR, to, fc
REKLAMA
REKLAMA