Uroczystości z okazji 35-lecia mszy świętej radiowej. "Ewenement na skalę światową"
W niedzielę odbywają się uroczystości z okazji 35. rocznicy wznowienia transmisji mszy świętej w Polskim Radiu. 21 września 1980 roku, na falach Programu Pierwszego została nadana msza z Bazyliki Świętego Krzyża w Warszawie. Od tej pory stała się ona cotygodniową audycją, a przerwa w jej nadawaniu nastąpiła tylko w okresie stanu wojennego.
2015-09-20, 14:36
Posłuchaj
Prezes Zarządu Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski podkreśla, że te audycje są ważne dla wielu słuchaczy nie tylko w Polsce. - To jest część misji, którą Polskie Radio powinno pełnić wobec wszystkich swoich słuchaczy. Wobec obywateli naszego kraju oraz Polaków rozsianych po całym świecie, bo dzięki falom radiowym sygnał z Kościoła Świętego Krzyża może rozchodzić się po całym świecie. Cieszę się, że od 35 lat niemal nieprzerwanie Polskie Radio tę misję może pełnić - mówi Andrzej Siezieniewski.
Z okazji rocznicy została odprawiona uroczysta msza święta, po której nastąpiło wręczenie okolicznościowych pamiątek, otwarcie wystawy przygotowanej przez Fundację Skarby Narodu oraz spotkanie z Redakcją Mszy Świętej Radiowej i zaproszonymi gośćmi.
Wygłaszający homilię biskup Józef Zawitkowski przypomniał, że powrót mszy świętej na antenę Polskiego Radia był wielkim wydarzeniem dla całego społeczeństwa.
Posłuchaj
Przywrócenie transmisji mszy było jednym z 21. postulatów, sformułowanych w 1980 roku przez strajkujących robotników w Stoczni Gdańskiej. Było to żądanie podyktowane humanizmem i międzyludzką solidarnością z chorymi, cierpiącymi, więzionymi, odosobnionymi, pełniącymi służbę wojskową, którzy nie mogą uczestniczyć we mszach w kościołach. W latach 80. transmisja radiowej mszy gromadziła przy radioodbiornikach około 60. procent słuchaczy.
REKLAMA
Do 1989 roku była to jedyna audycja religijna w polskich mediach. Obecnie mszy można wysłuchać w każdą niedzielę o godzinie 9 w Programie I Polskiego Radia - na falach długich, ultrakrótkich, za pośrednictwem cyfrowych systemów odbioru sygnału satelitarnego oraz w Internecie.
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, ksiądz Paweł Rytel-Andrianik podkreśla, że msza święta w Polskim Radiu jest ewenementem na skalę światową. Od lat słuchają jej miliony osób w swoich domach. Szczególnie ci, którzy są chorzy lub z ważnych przyczyn nie mogą uczestniczyć w Eucharystii.
Wszystkie homilie głoszone podczas radiowych nabożeństw są wydawane w formie książkowej pod tytułem "Kazania Świętokrzyskie”. Można je nabyć w Bazylice Świętego Krzyża w Warszawie, w Wydawnictwie Instytutu Teologicznego Księży Misjonarzy w Krakowie oraz w księgarniach katolickich. W 2005 roku Redakcja Mszy Świętej Radiowej znalazła się w gronie laureatów nagrody TOTUS, nazywanej "katolickim Noblem". Wyróżnienie zostało przyznane w kategorii "Promocja człowieka, praca charytatywna i edukacyjno-wychowawcza".
REKLAMA
Powiązany Artykuł
![Stocznia_Gdańska_S.A,_historic_gate free 1200.jpg](http://static.polskieradio.pl/images/03dc4722-9e19-4da9-949f-f2b22be21ec5.jpg)
35. rocznica Sierpnia '80
Kapituła nagrody uzasadniła werdykt tym, że radiowa msza, wyrastając z ducha porozumień sierpniowych 1980 roku, stanowi nie tylko zdobycz społeczeństwa, odzyskującego swoją tożsamość, lecz jest także długotrwałym i ważnym dziełem formacji i edukacji tego społeczeństwa.
Transmisja pierwszej radiowej mszy świętej miała miejsce w Wielkanoc, 17 kwietnia 1927 roku, dzień wcześniej nadano też nabożeństwo i procesję rezurekcyjną z katedry w Poznaniu. Po wojnie, w 1949 roku niedzielna msza święta zniknęła z anteny. Wróciła na nią dopiero po 31. latach - 21 września 1980 roku. W podpisanym 31 sierpnia 1980 roku protokole porozumienia, zawartego przez Komisję Rządową i Międzyzakładowy Komitet Strajkowy w Gdańsku, znalazł się jasny zapis: Rząd zapewni transmisję radiową niedzielnej mszy w ramach szczegółowego uzgodnienia z Episkopatem. Do roku 1989 gotowe teksty kazań należało przedstawić Redakcji Mszy Świętej Radiowej na dwa tygodnie przed transmisją w celu ich zatwierdzenia przez państwową cenzurę. Kapłan wygłaszający homilię zmuszony był więc trzymać się dokładnie napisanego tekstu kazania.
IAR,kh
REKLAMA
REKLAMA