Wywiad USA: 30 tysięcy rekrutów z zagranicy dołączyło do islamistów

Według ocen służb wywiadowczych USA od 2011 r. przyjechało do Syrii i Iraku prawie 30 tys. osób, które przyłączyły się do dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) - poinformował dziennik "New York Times".

2015-09-27, 08:13

Wywiad USA: 30 tysięcy rekrutów z zagranicy dołączyło do islamistów
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Menendj/wikipedia/CC Attribution-Share Alike 2.5 Generic license.

Według ocen służb wywiadowczych USA od 2011 r. przyjechało do Syrii i Iraku prawie 30 tys. osób, które przyłączyły się do dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) - poinformował  dziennik "New York Times".

Powiązany Artykuł

egipt islamiści 1200 free.jpg
Jak zakończyć wojnę w Syrii? Putin: trzeba wesprzeć Asada

Anonimowi przedstawiciele wywiadu USA, cytowani przez dziennik, twierdzą, że wśród tych 30 tys. zagranicznych dżihadystów znaczny procent stanowią obywatele państw zachodnich. Jest wśród nich 250 Amerykanów.

W ciągu ub. roku szeregi dżihadystów z IS wzmocniło 15 tys. ochotników z 80 krajów.

REKLAMA

Prezydent USA Barack Obama ma przewodniczyć we wtorek konferencji międzynarodowej, zorganizowanej na marginesie sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, która będzie poświęcona walce z IS.

USA przewodzą międzynarodowej koalicji ok. 60 krajów dokonującej nalotów na pozycje IS w Syrii i Iraku. Dżihadyści kontrolują obecnie znaczną część terytoriów tych krajów.

WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>> 


Od niedawna swoje zaangażowanie w Syrii zwiększa Rosja, której władze popierają w konflikcie nie rebeliantów, a prezydenta Baszara al-Asada, którego odejścia domaga się Zachód. Moskwa wspiera Damaszek pomocą wojskową, która - według USA - obejmuje myśliwce, śmigłowce bojowe, artylerię i żołnierzy.

Życie straciło ponad 230 tys. osób

Sytuacja w Syrii jest bardzo trudna od ponad czterech lat. W marcu 2011 roku obywatele tego kraju wyszli na ulice, by protestować przeciwko władzom, a w szczególności przeciwko prezydentowi. Protesty zostały brutalnie zdławione przez służby bezpieczeństwa. Wówczas wybuchło zbrojne powstanie. Następnie konflikt przeobraził się w wojnę domową.

W 2013 roku konflikt - wraz ze wzrostem znaczenia dżihadystów z organizacji Państwo Islamskie - zmienił swoje oblicze. Radykałowie walczą już nie tylko z syryjskimi wojskami rządowymi, ale także z innymi ugrupowaniami rebelianckimi. Pod koniec czerwca bojownicy z IS proklamowali na zajętych terytoriach w Syrii kalifat.

Wojna w Syrii do tej pory pochłonęła życie ponad 230 tys. osób.

IAR, PAP, pp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej