Marszałek Senatu: Iran przyjął polskich uchodźców i nie obawiał się chrześcijan
- Pamiętamy o serdeczności, z jaką Irańczycy przyjęli naszych rodaków w 1942 r. i dziękujemy za pomoc w dbaniu o nasze miejsca pamięci – mówił marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, który do wtorku przebywa w Iranie.
2015-10-13, 11:50
Posłuchaj
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz o polskich uchodźcach w Iranie (IAR)
Dodaj do playlisty
Marszałek Senatu zakończył czterodniowy pobyt w Iranie wizytą w Isfachan, zwanym miastem polskich dzieci. Bogdan Borusewicz przypomniał, że w czasie II wojny światowej do Iranu dotarły tysiące Polaków, którzy zostali przyjęci przez muzułmanów.
W poniedziałek Borusewicz odwiedził m.in. kwaterę polską na Cmentarzu Ormiańskim w Isfahanie i złożył tam kwiaty, a wcześniej polski cmentarz Dulab w Teheranie. - My pamiętamy, że Irańczycy udzielili gościny 120 tysiącom polskich uchodźców z Rosji w 1942 roku. Byli serdeczni, zaopiekowali się tymi uchodźcami i nie mówili, że będą mieli kłopoty, bo to chrześcijanie a oni są muzułmanami – powiedział Borusewicz dziennikarzom.
"Rosja była krajem opresyjnym"
Powiązany Artykuł
Polska misja gospodarcza w Iranie: uda nam się wrócić na tamtejszy rynek?
Podkreślił, że kilka tysięcy polskich uchodźców zmarło i zostało pochowanych w Isfahanie oraz na cmentarzu w Teheranie. - Oni zmarli z chorób, wycieńczenia. Rosja była krajem opresyjnym, a Polacy trafili tu przechodząc najpierw przez ciężkie więzienia i byli wyniszczeni- zaznaczył.
Zauważył, że na polskich cmentarzach panuje cisza, bo z tych, którzy mogą pamiętać pochowanych tu zmarłych zostało „kilka pań w wieku ponad 80 lat, które wyszły tu za mąż”. - Polonii już prawie nie ma, ale została tu pamięć; słyszeliśmy ją nawet tu na ulicach Isfahanu, bo spotkaliśmy dzisiaj na ulicy starszą panią, która zaczepiona powiedziała: „tak, pamiętam o Polakach” – powiedział Borusewicz.
REKLAMA
Podsumował też rozmowy, które przeprowadził w czasie swojego pobytu w Iranie z najważniejszymi politykami tego kraju: prezydentem Hasanem Rowhanim, szefem parlamentu Alim Laridżanim oraz szefem MSZ Mohammadem Dżawadem Zarifem.
„Iran się otwiera”
Marszałek podkreślił, że jego wizyta wypadła w interesującym, ale też trudnym czasie, gdy irański parlament pracuje nad podpisanym przez Iran porozumieniem dotyczącym m.in. redukcji jego programu atomowego. - Widzieliśmy autentyczną dyskusję polityczną na ten temat – zauważył.
FILM: Premier Izraela Beniamin Netanjahu trzykrotnie chciał zaatakować Iran - powiedział były minister obrony Izraela i były premier Ehud Barak. Netanjahu zrezygnował jednak z ataków pod wpływem rekomendacji swoich sił zbrojnych oraz ze względu na stanowisko USA.
pp/PAP/IAR
REKLAMA
REKLAMA