Polskie szkoły mają problem z dyskryminacją

Warszawskie Centrum Innowacji Edukacyjnych zwraca uwagę na przemoc w polskich placówkach edukacyjnych. Krytykuje też bierność nauczycieli.

2015-10-14, 13:06

Polskie szkoły mają problem z dyskryminacją
Objawem prześladowania jednego z uczniów są m.in. jego izolacja od grupy, zachowania lękowe i wycofanie. Foto: East News/Glow Images

Posłuchaj

Izabela Podsiadło-Dacewicz ocenia, że szkoły mają problem ze zjawiskami dyskryminacyjnymi, a nauczyciele często nie reagują na takie zachowania uczniów (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Widziałam przypadki, kiedy przed wejściem do placówki uczennice muszą zmywać makijaż. Nikt natomiast nie reagował, kiedy na korytarzu dziewczyna goniła kolegę i groziła, że go zabije - powiedziała przedstawicielka instytucji Izabela Podsiadło-Dacewicz. Dodała, że szkoły zajmują się błahymi sprawami, a często nie zauważają prawdziwych problemów. Statystyki wskazują, że co dziesiąty uczeń regularnie doświadcza przemocy, często fizycznej. Badania wskazują jednak, że najbardziej krzywdząca jest cyberprzemoc, która może polegać na publikowaniu kompromitujących zdjęć, czy wysyłanie agresywnych wiadomości.

Według Draginji Nadażdin z Amnesty International, placówki edukacyjne powinny dostać konkretne wsparcie jeśli chodzi o programy antydyskryminacyjne. Mogą to być wspólne wyjścia na wystawę czy specjalne zajęcia. Ważne jest, aby szkoła zauważała przypadki dyskryminacji i była gotowa z nimi walczyć.

IAR, RG

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej