Wielka Brytania: pielęgniarka wyleczona z eboli znowu na nią zachorowała
Wirus eboli przetrwał w organizmie kobiety, a nawrotowi choroby towarzyszą poważne powikłania. Szkocka pielęgniarka leczona jest teraz w szpitalu w Londynie.
2015-10-14, 21:30
Posłuchaj
Pauline Cafferkey zapadła na ebolę w grudniu ubiegłego roku po powrocie z Sierra Leone, gdzie walczyła z epidemią jako wolontariuszka. Trafiła wtedy na specjalny oddział szpitala Royal Free w Londynie, gdzie po miesiącu leczenia doszła do zdrowia.
Powiązany Artykuł
Nawrót epidemii eboli? W Sierra Leone zmarła starsza kobieta
W zeszły czwartek kobieta zgłosiła się do lekarza domowego z objawami zapalenia opon mózgowych, a w piątek wojskowy helikopter zabrał ją ponownie do Londynu, do szpitala Royal Free. Stan kobiety jest krytyczny.
Według lekarzy, wirus eboli jest w stanie przetrwać w tych częściach organizmu, gdzie z trudem docierają przeciwciała, a w przypadku szkockiej pielęgniarki mógł się dostać do płynu mózgowo-rdzeniowego.
Specjaliści nie znali jednak dotąd przypadku, by wirus eboli uaktywnił się ponad 9 miesięcy od wyleczenia. Poprzedni rekord nawrotu choroby wynosił 3 miesiące.
REKLAMA
Tydzień temu pielęgniarka spotkała się z dziećmi szkolnymi, by podziękować im za zbiórkę pieniędzy na cele medyczne, a 2 tygodnie temu była zaproszona na Downing Street, gdzie spotkała się z żoną premiera Camerona, Samanthą.
IAR/iz
REKLAMA