Wybory parlamentarne 2015. Przedostatni dzień wyścigu kandydatów o głosy

Czwartek był przedostatnim dniem kampanii wyborczej. Partie polityczne zwarły szyki, by odwiedzić jak największą grupę wyborców i przedstawić im główne elementy programów. Nie zabrakło też politycznych ciosów wymierzonych w konkurentów.

2015-10-22, 21:03

Wybory parlamentarne 2015. Przedostatni dzień wyścigu kandydatów o głosy

Posłuchaj

Przedostatni dzień kampanii wyborczej. Relacja Witolda Banacha (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Uczciwość, pracowitość, kompetencje - to zasady polityki PiS po wyborach. Przedstawił je na konwencji w Warszawie prezes partii Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że jeszcze nie skończyła się kampania wyborcza i należy walczyć do końca. Jarosław Kaczyński jest jednak pewien zwycięstwa - dlatego, jak mówił, trzeba już teraz myśleć o tym, co po nim nastąpi.
Prezes PiS zapewnił, że po wyborach jego ugrupowanie nie będzie zajmowało się odwetem i zemstą. Przyznał, że niektórzy członkowie jego ugrupowania mają prawo czuć się skrzywdzeni, ale trzeba o tym zapomnieć.

Wybory parlamentarne - zobacz serwis specjalny >>>

Prezes PiS obiecywał, że stworzony przez tę partię rząd da Polsce stabilizację i rozwój, a filarami jego działania będą dobra współpraca z prezydentem i szacunek do opozycji. Także kandydatka PiS na premiera Beata Szydło wezwała do poparcia jej partii. Zaapelowała o głosy także do tych, którzy nie głosowali na PiS. Dodała, że jeśli chcemy, aby w Polsce żyło się lepiej, powinniśmy iść razem niezależnie od tego, jakich wyborów dokonywaliśmy. Szydło zapowiedziała też zawarcie kontraktu z Polakami, z którego zostanie rozliczona przed następnymi wyborami.
Kandydatka PiS przypomniała, że wiosną udało się przekonać Polaków, aby wybrali Andrzeja Dudę na prezydenta. - Teraz musimy zrobić to samo - powiedziała Beata Szydło. Zwracając się do tych, którzy nie wiedzą, na kogo głosować, wiceprezes PiS powiedziała, że osoby, którym zawierzyli w przeszłości, zawiodły. - Nie wzywam was, abyście głosowali na Prawa i Sprawiedliwość, ale abyście przyłączyli się do dobrej zmiany - powiedziała Beata Szydło. Podkreśliła, że Polsce jest potrzebny stabilny rząd, idący tam, gdzie chcą obywatele. Według niej, normalność w Polsce są w stanie przywrócić uczciwi politycy, którzy nie kierują się korzyściami materialnymi.
Beata Szydło ponownie obiecała obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Zapowiedziała też, że rodzice będą sami mogli decydować, czy posłać dziecko do szkoły w wieku sześciu lat.

PO też obiecuje współpracę z prezydentem

- Zgodna współpraca rządu i prezydenta to obowiązek, a nie przywilej - mówiła w Krakowie premier Ewa Kopacz. W ten sposób odpowiadała na pytanie o to, jak ocenia postawę prezydenta Andrzeja Dudy w kampanii wyborczej i o twierdzenie Prawa i Sprawiedliwości, że tylko jego zwycięstwo zapewni właściwą kooperację rządu z prezydentem.
Premier wyraziła opinię, że "spętanie" prezydenta przez polityków PiS powoduje, iż jego zachowanie jest takie, a nie inne. Więc może kiedy uwolnimy pana prezydenta, nie wybierając PiS jako partii rządzącej, będziemy mogli wszyscy powiedzieć, że prezydent Andrzej Duda jest prezydentem wszystkich Polaków, i będziemy mogli rozmawiać. Ja jestem gotowa - oświadczyła Ewa Kopacz.

Posłuchaj

Premier Ewa Kopacz: dla nas to jest moment pełnej mobilizacji (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

Szefowa rządu uznała opublikowanie przez Telewizję Republika fragmentów nielegalnie nagranych rozmów za element kampanii wyborczej. Podkreśliła, że to sprawa dla prokuratury, a nie dla polityka. Nagrania to rozmowy zmarłego latem biznesmena Jana Kulczyka z ówsczesnym ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim, lobbystą Piotrem Wawrzynowiczem oraz szefem NIK Krzysztofem Kwiatkowskim. Dotyczą między innymi polityki rządu Donalda Tuska oraz prywatyzacji spółki Ciech S.A.
Ewa Kopacz zarzuciła też PiS-owi, że jego wyliczenia są dalekie od profesjonalizmu. Powiedziała, że prezes tej partii "cudownie rozmnaża" pieniądze w obietnicach wyborczych. Kopacz
Platforma Obywatelska ostrzega przed projektem konstytucji autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Podczas konferencji prasowej rzeczniczka sztabu Joanna Mucha mówiła, że propozycja 500 złotych na dziecko to - jak to określiła - zasłona dymna dla prawdziwych intencji, z jakimi partia Jarosława Kaczyńskiego idzie do władzy. Projekt konstytucji nazwała "niebezpiecznym, wywracającym ustrój Polski do góry nogami".

REKLAMA

Senator PO Łukasz Abgarowicz mówił, że w proponowanej konstytucji jest wyraźne zakłocenie trójpodziału władzy. Przy prezydencie ma powstać Rada, która może uchylać wyroki sądów, na przykład na posła Mariusza Kamińskiego - powiedział senator PO. Dodał, że będzie można odwołać sędziego, który taki wyrok wydał. Zdaniem Abgarowicza, władza wykonawcza będzie decydowała, jak ma wyglądać sprawiedliwość. Znika też zapis mówiący o świeckości państwa, aborcja ma być zakazana w każdym przypadku, prawa kobiet i mniejszości są ograniczane - wyliczał senator Abgarowicz. Jego zdaniem, reforma państwa, o której często mówi Jarosław Kaczyński, odbiera obywatelom podstawowe wolności.

Walka z umowami śmieciowymi

Partia Razem opowiada się po stronie pracowników, a nie pracodawców - mówi Marcelina Zawisza z komitetu wyborczego tego ugrupowania. Jak powiedziała w radiowej Jedynce, jej ugrupowanie zyskało po wtorkowej debacie, gdyż 6 milionów widzów dowiedziało się o tym, że w ogóle istnieje partia Razem.
Zdaniem Marceliny Zawiszy, ugrupowanie jest pomijane w przekazie medialnym. Jak dodała, media nie poświęcają też wystarczająco uwagi rzeczywistym problemom Polaków, takim, jak umowy śmieciowe. - Zatrudnionych na umowę o dzieło jest pół miliona Polaków - mówiła Zawisza. - Czy postanowiliśmy stworzyć w Polsce system, który pozwala na wyrzucenie pół miliona ludzi poza system ubezpieczenia zdrowotnego tylko dlatego, że pracodawca chce mieć niższe koszty pracy? - pytała.
Według działaczki partii Razem, pieniądze na pomoc dla pracowników można uzyskać na przykład z uszczelnienia podatku CIT. - Obecnie z Polski wypływa rocznie od 10 do 47 miliardów złotych z powodu nieszczelnego CIT - mówiła Marcelina Zawisza.

Posłuchaj

Monika Szymańska z Partii Razem: rozdzielenie rodzin dzieje się z dużym kosztem psychicznym (IAR) 0:24
+
Dodaj do playlisty

Partia Razem mówiła także w czwartek o problemie emigracji Polaków za pracą. Rozwiązaniem ma być stabilna praca i tanie mieszkania. Monika Szymańska, "jedynka" na liście Partii Razem w okręgu chrzanowskim, przekonuje, że wyjazd to trudne doświadczenie.

Powiązany Artykuł

londyn emigracja ludzie 1200.jpg
Partia Razem o problemie emigracji

Jako psycholog wie, że wyjazd i rozdzielenie rodziny odbywa się dużym kosztem psychicznym. Edward Korbel kandydat Partii Razem do Sejmu z okręgu opolskiego zapewnia, że jego ugrupowanie chce przeciwdziałać emigracji i wymienia rozwiązania: eliminacja "śmieciowych" form zatrudniania, wprowadzenie stawki minimalnej - wyższej dla umów cywilno-prawnych, niższych dla umów o pracę oraz budowa tanich mieszkań czynszowych na wynajem.

KORWiN solidarny z Orbanem

Partia KORWiN solidaryzuje się z Węgrami. Warszawę przed wyborami odwiedził Adam Mirkoczki - rzecznik prasowy opozycyjnego, antryimigranckiego Jobbiku.
Przemysław Wipler z partii KORWiN w trakcie konferencji prasowej w Sejmie przypomniał, że Węgry szczególnie odczuwają kryzys związany z imigrantami. - Jobbik wspiera politykę Viktora Orbana w zakresie wzmocnienia granic strefy Schengen, co ma też znaczenie dla Polski - mówi poseł. Obrona granic europejskich to wspólne wyzwanie, dlatego Przemysław Wipler zapowiada, że Węgrzy będą mogli liczyć na wsparcie polityczne jego partii po wyborach. Polityk wyraził też nadzieję, że po wyborach w Grupie Wyszehradzkiej uda się odbudować jedność i wspólnie mówić "nie" dla nielegalnych imigrantów.
Adam Mirkoczki powiedział, że zdaje sobie sprawę, że jego obecność w Polsce przed wyborami parlamentarnymi staje się częścią kampanii i dlatego właśnie odwiedza Warszawę. Jak podkreślił - celem Jobbiku jest rozwiązanie problemu napływu imigrantów, a także obrona Węgier i Europy przed trwającą właśnie inwazją.

Piechociński wyzywa na pojedynek Kaczyńskiego

Czytaj dalej
piechociński PAP 1200 mid-15a19005.jpg
Piechociński: panie Kaczyński, podejdź do płota

Wicepremier Janusz Piechociński wyzwał Jarosława Kaczyńskiego na pojedynek. Chce debaty z prezesem PiS o polityce obronnej, zagranicznej i ustroju państwa. Lider Polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego mówił o tym podczas wizyty na Podlasiu.

REKLAMA

Zdaniem Janusza Piechocińskiego, na planach PiS zwiększenia wydatków na armię do 3 procent PKB, straci polskie rolnictwo. Wicepremier zapowiedział złożenie projektu ustawy o wiejskich strefach ekonomicznych. Mówił też, że PSL planuje przywrócenie szkolnictwa zawodowego. Piechociński wyraził nadzieję, że dojdzie do zniesienia części sankcji wobec Białorusi, na czym mogą zyskać polscy rolnicy.

TVN24/x-news

Zjednoczona Lewica zostanie razem

- Zjednoczona Lewica będzie w Sejmie jednym klubem - deklaruje liderka formacji, Barbara Nowacka. W Gorzowie Wielkopolskim zapewniła, że komitet, który składa się z kilku środowisk, pozostanie monolitem. - Będzie jedna, silna reprezentacja w parlamencie - ogłosiła Nowacka.

Powiązany Artykuł

nowacka 1200
Nowacka: Zjednoczona Lewica zostanie razem

Wyjaśniła, że nie po to lewica porozumiała się, by potem "dać się rozmienić na drobne" w Sejmie. Jak powiedziała, tylko silny, zjednoczony klub to silny głos lewicy w Sejmie. - I to jest nasza deklaracja dla naszych przyszłych wyborców - podsumowała. W skład Zjednoczonej Lewicy wchodzą: Sojusz Lewicy Demokratycznej, Twój Ruch, Unia Pracy, Zieloni oraz Polska Partia Socjalistyczna.

REKLAMA

Posłuchaj

Barbara Nowacka: będzie jedna silna reprezentacja w parlamencie (IAR) 0:21
+
Dodaj do playlisty

"Biurokracja uderza w niepełnosprawnych"

Lider ruchu Kukiz'15 Paweł Kukiz na czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie mówił o sytuacji osób niepełnosprawnych. - Jest dla mnie rzeczą skandaliczną, że w sytuacji, kiedy matka samotna wychowująca niepełnosprawne dziecko wymagające często 24 godziny opieki na dobę, musi z tym dzieckiem przeżyć w ciągu roku za kwotę niższą niż jest wyznaczana do zabiegu in vitro przez państwo - powiedział.

Czytaj dalej
kukiz 1200
Paweł Kukiz o problemach niepełnosprawnych

Paweł Kukiz mówił, że w jego rodzinie są osoby niepełnosprawne, dlatego temat pomocy społecznej jest mu bliski.  Komitet wyborczy Kukiz'15 chce też pomóc kredytobiorcom, ale nie tylko frankowiczom. Popiera więc obywatelski projekt ustawy regulującej spory między bankami a kredytobiorcami. Paweł Kukiz powiedział, że obecnie największym problemem jest neokolonializm, a jego elementem jest "banksterka".

Posłuchaj

Paweł Kukiz: jest dla mnie rzeczą skandaliczną, że matka wychowująca niepełnosprawne dziecko musi z tym dzieckiem przeżyć w ciągu roku za kwotę niższą niż przeznaczana przez państwo na zabieg in vitro (IAR) 0:16
+
Dodaj do playlisty

Muzyk nie widzi jednak różnicy między ludźmi z kredytami w złotówkach i frankach szwajcarskich. Ci pierwsi są według niego ofiarami lichwy, a drudzy - spekulacji. Przedstawiciel grupy frankowcy.pl Andrzej Zalewski powiedział, że został przygotowany projekt ustawy, która miałaby pomóc frankowiczom. Miałaby zrównać wszystkie kredyty, bez względu na walutę. Koszt takiej operacji były przerzucony na banki a nie na państwo. Projekt został w poniedziałek złożony w Kancelarii Prezydenta.

Petru o aferze taśmowej

Ktoś mówi rzeczy skandaliczne, a ktoś je nagrywa. Tak Ryszard Petru odniósł się do nagrań. Zdaniem szefa Nowoczesnej, to kolejny dowód na konieczność wymiany elit politycznych. Jak mówi Ryszard Petru, nowe taśmy pokazują, że spór pomiędzy PiS a PO jest wyjątkowo jałowy. "Jedni zbierają haki na drugich. Skandalem jest to, co na tych taśmach słyszymy, ale skandalem jest też to, że ktoś te rozmowy nagrywa" - dowodził polityk. Jego zdaniem, tak właśnie działa duopol PiS - PO, a kolejne afery świadczą o tym, że obie partie są potrzebne sobie nawzajem.

IAR, bk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej