Birma: opozycja liczy na wielkie zwycięstwo. Komisja powoli podaje wyniki
Birmańska komisja wyborcza rozpoczęła podawanie cząstkowych wyników wyborów parlamentarnych z kilkugodzinnym opóźnieniem.
2015-11-09, 13:50
Posłuchaj
W dwunastu okręgach wyborczych w rejonie Rangunu zwycięstwo odniosła Narodowa Liga na Rzecz Demokracji. Kandydaci Ligi zdobyli tam mandaty parlamentarne. Nieoficjalne wyniki mówią, iż Liga odniosła zwycięstwo w 44 na 45 okręgów wyborczych w rejonie Rangunu.
Opóźnienia w podawaniu wyników wywołały zaniepokojenie tysięcy zwolenników opozycji, którzy gromadzą się wokół biur Narodowej Ligi na Rzecz Demokracji, jak i przy punktach wyborczych, gdzie liczone są głosy. Jak dotąd nie odnotowano znaczących uchybień w przeprowadzeniu wczorajszego głosowania, choć zdarzały się próby przekupywania wyborców przez aktywistów rządzącej Partii Solidarności i Postępu.
Zwracając się do zebranych przed ranguńskim biurem Ligi jej szefowa, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi apelowała o cierpliwość. Podkreśliła, iż za wcześnie jeszcze, by mówić o przygniatającym zwycięstwie opozycji. Z kolei przedstawiciele jej partii informują, iż Liga mogła zdobyć poparcie od 70 do 80 procent wyborców. Miejscowi komentatorzy prognozują, iż ugrupowanie Aung San Suu Kyi może uzyskać ponad trzysta mandatów w dwuizbowym parlamencie liczącym 664 posłów i senatorów. Zawierając prawdopodobne koalicje z partiami mniejszości narodowych opozycja mogłaby uzyskać większość pozwalającą jej na ograniczenie wpływów armii.
IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA