Jarosław Kaczyński o katastrofie smoleńskiej: wierzę, że dojdziemy do prawdy

We wtorek - jak każdego 10. dnia miesiąca - środowisko Prawa i Sprawiedliwości upamiętniło ofiary katastrofy smoleńskiej.

2015-11-10, 21:57

Jarosław Kaczyński o katastrofie smoleńskiej: wierzę, że dojdziemy do prawdy
Wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim. Foto: PAP/Jakub Kamiński

Posłuchaj

Jarosław Kaczyński: wierzę, że dojdziemy do prawdy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

We Mszy świętej w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela wziął udział m.in. prezydent Andrzej Duda. Towarzyszyła mu szefowa jego kancelarii Małgorzata Sadurska oraz szef jego gabinetu Adam Kwiatkowski.

Bp Michał Janocha zaapelował o budowę pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej, co zgromadzeni w kościele wierni przyjęli owacjami.

Po mszy rozpoczął się Marsz Pamięci. Szli w nim m.in. prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz kandydatka PiS na premiera Beata Szydło.

PAP/Jakub Kamiński

Przed Pałacem Prezydenckim do zebranych przemówił Kaczyński.

- Możemy sobie dzisiaj postawić pytanie i takie pytanie jest zasadne: co dalej, czy ten marsz powinien trwać? Otóż odpowiadam: tak, powinien trwać. Bo zwyciężyliśmy, ale nasze cele - upamiętnienie tragedii smoleńskiej, upamiętnienie poległych, upamiętnienie prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego - nie zostały jeszcze osiągnięte - powiedział.

- Wierzę, że dojdziemy do prawdy, że dojdziemy do prawdy sami. My - Polacy. Często mówi się, że potrzebujemy jakiegoś zewnętrznego wsparcia - nie. Do prawdy musimy dojść sami. Polska musi sama dojść do prawdy o Smoleńsku. Jestem przekonany, że powstały warunki po temu, by do tej prawdy dojść - stwierdził.


x-news.pl, TVN24

Zobacz serwis specjalny poświęcony katastrofie smoleńskiej>>>

- Dlatego nie czas jeszcze na podziękowanie, na podsumowanie tego wszystkiego, co od lat już tu się dzieje. Czas na dalsze marsze. Czas na to, by ciągle zabiegać o ostateczne zwycięstwo - podkreślił prezes PiS.

Kaczyński jako słuszną ocenił inicjatywę powrotu krzyża na teren Pałacu Prezydenckiego. - Wydaje mi się słuszna inicjatywa tych, którzy chcą zwrócić się do pana prezydenta Rzeczypospolitej o to, by zgodził się na umieszczenie tu, już na terenie należącym do Pałacu Prezydenckiego, krzyża - oznajmił.

REKLAMA

PAP/Jakub Kamiński

Pochód zakończył się na placu Piłsudskiego.

Katastrofa smoleńska


10 kwietnia 2010 roku o godz. 8.41 pod Smoleńskiem rozbił się samolot Tu-154M, którym polska delegacja państwowa leciała do Katynia na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach.

W katastrofie zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Wraz z parą prezydencką śmierć ponieśli również ministrowie, parlamentarzyści, szefowie centralnych urzędów państwowych, dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych, a także oficerowie Biura Ochrony Rządu i członkowie załogi tupolewa.

IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej