Telewizja zmieniła decyzję. Kontrowersyjny wokalista nie pojedzie na Eurowizję
Xavier Naidoo nie będzie reprezentował Niemiec w Konkursie Piosenki Eurowizja w 2016 roku - poinformowała telewizja publiczna ARD.
2015-11-22, 08:49
W czwartek ARD ogłosiła, że na Eurowizję chce wysłać 44-letniego piosenkarza r'n'b o korzeniach indyjskich i afrykańskich Xaviera Naidoo. Telewidzowie dostali jedynie możliwość zagłosowania na konkretną piosenkę wokalisty.
Jednak decyzja publicznego nadawcy wywołała falę krytyki. Według widzów wiele wypowiedzi Naidoo ma antysemicki i rasistowski charakter.
Z powodu kontrowersji stacja w sobotę zmieniła decyzję, 44-latek nie pojedzie na konkurs.
- Naidoo to świetny wokalista, który moim zdaniem nie jest rasistą ani homofobem - podkreślił szef ARD Thomas Schreiber. - Jest to osoba wywołująca skrajne reakcje, ale gwałtowność reakcji na jego wybór nas zaskoczyła. Źle oceniliśmy sytuację - przyznał.
Wokalista na swoim profilu na Facebooku napisał, że propozycja, by reprezentował Niemcy na Eurowizji wyszła od ARD i że to nadawca podjął jednostronnie decyzję o wycofaniu jego kandydatury. "Dla mnie jest to w porządku" - stwierdził.
Schreiber obiecał, że nowy kandydat Niemiec na Eurowizję zostanie ogłoszony wkrótce.
Naidoo jest w Niemczech postacią popularną, ale i kontrowersyjną.
W 2014 roku podczas święta upamiętniającego zjednoczenie Niemiec muzyk wystąpił na wiecu prawicowo-populistycznej grupy Reichsbuerger (Obywatele Rzeszy), która nie uznaje obecnego państwa niemieckiego za suwerenne i chce proklamowania Rzeszy w granicach sprzed II wojny światowej.
W 2012 roku zarzucano mu, że w utworze "Wo sind sie jetzt" przyrównuje homoseksualistów do pedofilów. Z kolei w piosence opublikowanej po wybuchu kryzysu finansowego w 2008 roku wobec Rothschildów, niemieckiej rodziny bankierów pochodzenia żydowskiego, Naidoo użył określenia "Baron Totschild" (niem. tot - nieżywy, trup) oraz deprecjonującego słowa z jidysz "schmock".
Finał Konkursu Piosenki Eurowizja odbędzie się 16 maja w Sztokholmie.
PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA