"Boimy się ataków, jak w Paryżu". Bruksela w stanie najwyższego alarmu, metro i szkoły zamknięte

Alarm terrorystyczny najwyższego czwartego stopnia w Brukseli został utrzymany. Tak zdecydował belgijski rząd po zapoznaniu się z oceną sytuacji przygotowaną przez centrum kryzysowe - zamknięte są szkoły, metro. Na pozostałym obszarze kraju nadal będzie obowiązywał poziom trzeci zagrożenia. Krótko po konferencji władz Belgii, pojawiła się informacja o akcji policji w pobliżu głównego placu Brukseli.

2015-11-23, 01:00

"Boimy się ataków, jak w Paryżu". Bruksela w stanie najwyższego alarmu, metro i szkoły zamknięte

Posłuchaj

Premier Belgii wyjaśnia, czego obawiają się władze: to, czego się obawiamy, to ataki podobne do tych, które przeprowadzono w Paryżu - ataki z udziałem kilku osób, planowane nawet w kilku miejscach na raz (źr. IAR)
+
Dodaj do playlisty

Po ogłoszeniu alarmu, około godziny 19, do mediów dotarła wiadomość o serii akcji antyterrorystycznych prowadzonych w Belgii, m.in. w Brukseli i okolicach. Operacje antyterrorystyczne zakończyły się przed północą.  >>>> Przeszukano 19 mieszkań i domów. Zatrzymano 16 podejrzanych osób. Nie udało się jednak zatrzymać zbiegłego terrorysty Salaha Abdeslama - zamachowca z Paryża, jedynego, który przeżył.

[WIĘCEJ NA TEN TEMAT: >>>]

W niedzielę utrzymano najwyższy poziom alertu

Na popołudniowej konferencji władze objaśniały, dlaczego decydują się na utrzymanie czwartego stopnia alarmu. -  Obawiamy się ataków podobnych do tych, które przeprowadzono w Paryżu - zamachów z udziałem kilku osób, planowanych w kilku miejscach na raz. Mamy informacje, które pozwalają nam sądzić, że ich celami są miejsca często uczęszczane przez obywateli takie jak centra handlowe, pasaże czy transport publiczny - powiedział premier Belgii Charles Michel.

REKLAMA

Metro zamknięte

Ograniczona została liczba publicznych zgromadzeń o charakterze masowym. Premier poinformował, że brukselskie metro nie będzie kursować w poniedziałek, szkoły i uniwersytety będą zamknięte.

REKLAMA

Charles Michel zapowiedział, że jeszcze bardziej wzmocnione będą patrole policji w Brukseli i okolicach, wesprze je większa liczba wojskowych.

Unijne instytucje będą funkcjonować normalnie, z pewnymi wyjątkami

Jeśli chodzi o unijne instytucje, oceniono, że nie ma bezpośredniego zagrożenia. Premier Belgii Charles Michel powiedział, że nie ma potrzeby zapewniania dodatkowych środków bezpieczeństwa budynków UE. W mocy pozostają ogólne rekomendacje. Już wcześniej ochrona budynków unijnych instytucji została wzmocniona. Komisja Europejska ma być otwarta. W unijnej radzie odbędzie się w poniedziałek spotkanie ministrów finansów strefy euro, ale narady niższego szczebla zostały odwołano.

Nie wiadomo natomiast, czy specjalnym pociągiem z Brukseli do Strasburga odjadą na sesję plenarną europosłowie, asystenci i urzędnicy Parlamentu Europejskiego. Pojawiły się bowiem głosy, że byłoby to zbyt niebezpieczne.

REKLAMA

Trwają poszukiwania Abdeslama i innych terrorystów

W Belgii trwają poszukiwania kilku uzbrojonych islamskich ekstremistów. Wśród nich najwięcej mówi się o Salahu Abdeslamie, prawdopodobnie ostatnim ocalałym zamachowcu z Paryża. Podejrzewa się, że po atakach wrócił do Belgii.

W Brukseli w weekend na ulice wychodziło niewiele osób. Pusto było w wielu tłumnie uczęszczanych przez turystów miejscach.

REKLAMA

Nowa ocena sytuacji w Belgii i Brukseli oraz ewaluacja zagrożeń mają być przygotowane w poniedziałek po południu.

IAR/agkm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej