Francja: wybuchowy pas ukryty w koszu na śmieci. To może być ślad po Abdeslamie
Pas z ładunkami wybuchowymi znaleziono w mieście Montrouge na południu Francji. Poinformowali o tym anonimowi przedstawiciele policji.
2015-11-23, 21:25
Posłuchaj
Francja - plan walki z finansowaniem terroryzmu. Korespondencja Magdaleny Skajewskiej (IAR)
Dodaj do playlisty
Pas szachida został znaleziony w jednym z koszy na śmieci. Pirotechnicy sprawdzają, czy ładunki wybuchowe są aktywne. Nie wiadomo, czy pan ma jakiś związek z paryskimi zamachami, ale według nieoficjalnych informacji, poszukiwany przez policję Salah Abdeslam, tak jak inni zamachowcy, mógł dysponować pasem szachida. Mężczyzna jednak nie dokonał detonacji i prawdopodobnie uciekł do Belgii.
Służby nie wykluczają jednak, że może on znajdować się we Francji. Według policji, telefon komórkowy, którego używał Abdeslam w czasie ataków miał w noc po zamachach zostać zlokalizowany właśnie w mieście Montrouge.
Tymczasem Paryż wykonał kolejne kroki w walce z dżihadystami. Samoloty z francuskiego lotniskowca Charles de Gaulle zaatakowały cele Państwa Islamskiego w Iraku w Syrii, a francuski minister finansów Michel Sapin zaprezentował plan walki z finansowaniem dżihadystów. Pod lupę mają być wzięte m.in. karty bankowe, które mogą być używane przez terrorystów.
REKLAMA
Powiązany Artykuł

Premier Francji: terroryści mogą użyć broni chemicznej i bakteriologicznej
Chodzi o karty bankowe, które nie wymagają weryfikacji tożsamości właściciela. Niektóre z takich kart mogą być wielokrotnie doładowywane - aż do 2,5 tysiąca euro rocznie. Według francuskiego ministerstwa finansów, tego typu karty odegrały ważną rolę w przygotowaniu paryskich zamachów 13 listopada. Teraz ich sprzedaż ma być dokładnie monitorowana.
Konkretne propozycje przepisów w tej sprawie mają być przedstawione na początku przyszłego roku. Ponadto Francja chce zaostrzyć zasady dotyczące zamrażania aktywów osób podejrzanych o terroryzm. Dotychczas dotyczyło to tylko kont bankowych, w przyszłości możliwe będzie także przejmowanie nieruchomości czy samochodów.
źródło: CNN Newsource/x-news
REKLAMA
Paryż zapowiedział także uzupełnienie międzynarodowego rejestru krajów, które nie chcą współpracować w walce z finansowaniem terroryzmu. Na razie na tej liście znajdują się tylko dwa państwa: Iran i Korea Północna.
W serii zamachów terrorystycznych Państwa Islamskiego w Paryżu, zginęło co najmniej 130 osób. Prezydent Francji Francois Hollande uznał ataki za wypowiedzenie wojny francuskim wartościom i zapowiedział bezlitosny odwet. Zamachy były zemstą za francuskie zaangażowanie w konflikt w Syrii.
REKLAMA
To największa tragedia, jaka dotknęła Francję od czasów drugiej wojny światowej. Po zamachu wprowadzono trzydniową żałobę narodową.
IAR/PAP/fc
REKLAMA
REKLAMA