Spór o Trybunał Konstytucyjny. Prokurator Generalny kwestionuje podstawę wyboru dwóch sędziów TK

Niekonstytucyjny jest zapis ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, który umożliwił poprzedniemu Sejmowi wybór dwóch sędziów TK w miejsce tych, których kadencje mijają w kadencji obecnego Sejmu - to stanowisko Prokuratora Generalnego dla TK, który 3 grudnia ma badać tę ustawę.

2015-11-30, 13:42

Spór o Trybunał Konstytucyjny. Prokurator Generalny kwestionuje podstawę wyboru dwóch sędziów TK
. Foto: Wikimedia Commons, Joanna Karnat, GNU

Posłuchaj

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar przekonuje, że aby Trybunał Konstytucyjny mógł dobrze funkcjonować, musi być stabilny i niezależny (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty

Spośród 12 zaskarżonych zapisów ustawy z czerwca br., zastępca Andrzeja Seremeta, prok. Robert Hernand, zakwestionował jeden i tylko w zakresie, w jakim zastosowano go do zgłoszenia kandydata w miejsce sędziego, którego kadencja upływa w czasie następnej kadencji Sejmu. Za "niecelowe" Hernand uznał też wprowadzenie kadencji prezesa i wiceprezesa TK.

8 października poprzedni Sejm - przy sprzeciwie PiS - wybrał pięciu nowych sędziów TK. Trzej sędziowie zostali wybrani w miejsce tych, których kadencja wygasała 6 listopada, czyli w trakcie kadencji poprzedniego Sejmu; dwaj pozostali - w miejsce sędziów, których kadencja wygasa 2 i 8 grudnia, czyli w trakcie kadencji obecnego Sejmu. Nowi sędziowie nie zostali dotychczas zaprzysiężeni przez prezydenta Andrzeja Dudę, co jest konieczne, by mogli orzekać.

3 grudnia TK ma zbadać przyjętą w czerwcu ustawę o TK - która była podstawą wyboru z 8 października. Wniosek taki pierwotnie złożyli posłowie PiS, który później wycofali, bo zdecydowali się na nowelizację ustawy. Wniosek ponowili posłowie PO i PSL. Do ich wniosku przyłączył się RPO Adam Bodnar, w zakresie kwestionującym przepis, na którego mocy Sejm wybrał następców dwóch sędziów, których kadencja kończy się w grudniu.

Powiązany Artykuł

bodnar1200.jpg



Słusznie wnioskodawcy zauważają, że ustawa zasadnicza przyjmuje dla sędziów Trybunału konstrukcję kadencji zindywidualizowanej, która ma zabezpieczać przed monopolizowaniem decyzji o wyborze grupy sędziów przez aktualną większość parlamentarną" - napisał Hernand w piśmie do TK z 27 listopada. Zastępca Seremeta chce też umorzenia wątku braku określenia w ustawie długości kadencji prezesa i wiceprezesa Trybunału. Według niego wprowadzenie dodatkowej kadencji dla prezesa i wiceprezesa, którzy i tak są sędziami kadencyjnymi, byłoby niecelowe, a w niektórych wypadkach rodziłoby nawet problemy związane z ich wyborem.

5 grudnia wejdzie w życie nowelizacja ustawy o TK autorstwa PiS. Zakłada ona m.in. ponowny wybór pięciu sędziów TK; wygaszenie kadencji Andrzeja Rzeplińskiego i Stanisława Biernata jako prezesa i wiceprezesa TK oraz trzyletnią kadencję prezesa i wiceprezesa. TK ma zbadać tę nowelizację 9 grudnia. Z kolei na posiedzeniu 2-3 grudnia Sejm ma dokonać ponownego wyboru 5 sędziów TK - w zeszłym tygodniu Sejm przyjął pięć uchwał o tym, że wybór pięciu sędziów z 8 października nie miał mocy prawnej.

Wkrótce decyzje prezydenta Andrzeja Dudy

Bardzo mnie śmieszą apele tego typu kogoś, kto najpierw spowodował pożar, a potem biegał i krzyczał "pali się" - powiedziała Małgorzata Sadurska. Szefowa Kancelarii Prezydenta odpowiedziała w ten sposób na apel opozycji, by Andrzej Duda został mediatorem w trwającym sporze o nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Małgorzata Sadurska zapewniła, że prezydent w "niedługim czasie" podejmie decyzje dotyczące nowych sędziów Trybunału.

REKLAMA

TVN24/x-news


PAP/rk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej