Włochy: 102-latka cały swój majątek zapisała Gwardii Finansowej
Mieszkanka Toskanii, która zmarła w wieku 102 lat, w testamencie napisała, że przekazuje cały swój majątek włoskiej Gwardii Finansowej na znak szacunku i podziwu dla formacji walczącej z przestępstwami skarbowymi i oszustwami.
2015-12-07, 14:54
Była sekretarka zostawiła policji skarbowej dom, biżuterię i dużą, nieujawnioną sumę pieniędzy.
Lokalna prasa podała, że komendant Gwardii Finansowej z Massy nie mógł uwierzyć, gdy notariusz, który przyszedł do niego z wizytą, poinformował go o spadku.
Mężczyzna początkowo myślał, że zmarła kobieta była wdową po funkcjonariuszu Gwardii. Okazało się jednak, że nie miała żadnych takich związków rodzinnych.
Jak wytłumaczył notariusz, staruszka postanowiła przekazać swój majątek policji finansowej w dowód uznania dla jej codziennej, bardzo trudnej pracy. Polega ona m.in. na ściganiu przestępstw podatkowych i konfiskacie majątków mafii.
REKLAMA
W zamian sędziwa Włoszka poprosiła w testamencie o to, by spadkobiercy zorganizowali jej uroczystości pogrzebowe. Jej życzenie zostało spełnione. Ceremonia w miejscowym kościele odbyła się z pełnymi honorami Gwardii Finansowej.
PAP, kk
REKLAMA