Jak w Hiszpanii wybierany jest szef rządu? Król bierze w tym udział [analiza]
Deputowani będą musieli wyłonić szefa rządu. Początkiem procesu będzie propozycja złożona przewodniczącemu Kongresu Deputowanych przez króla, po konsultacjach z partiami.
2015-12-21, 11:00
Powiązany Artykuł
Hiszpania: lider konserwatystów próbuje formować rząd
Król Filip VI, który jest monarchą od czerwca 2014 roku, po raz pierwszy wypełni ten obowiązek. Niedzielne wybory w Hiszpanii, podobnie jak te z 2011 roku, wygrali konserwatyści, nie zdobywając jednak tym razem większości absolutnej.
Od poniedziałku konserwatywny rząd Mariano Rajoya przestaje pełnić swoje funkcje i będzie mógł jedynie podejmować decyzje na temat kwestii proceduralnych. Będzie to trwało do inwestytury nowego szefa rządu.
Zgodnie z hiszpańską konstytucją szefa rządu wybiera 350 deputowanych. Nowy Kongres Deputowanych i Senat zbierze się po raz pierwszy 13 stycznia 2016 roku.
REKLAMA
W tym dniu nowi posłowie zostaną zaprzysiężeni, zobowiążą się przestrzegać konstytucji i wybiorą przewodniczącego Kongresu oraz prezydium izby. W ciągu kolejnych 15 dni król będzie przeprowadzał konsultacje z przedstawicielami partii. Następnie zaproponuje przewodniczącemu Kongresu kandydata na szefa rządu. Będzie to ten polityk, który według króla ma największe szanse przetrwać inwestyturę.
Po otrzymaniu nazwiska kandydata przewodniczący Kongresu zwoła parlament, a kandydat przedstawi swój program.
W pierwszym głosowaniu do wyboru potrzebna jest absolutna większość głosów, czyli 176. Jeśli nie uda się jej zdobyć, po 48 godzinach dochodzi do kolejnego głosowania, w którym wymagana jest zwykła większość głosów.
Jeśli także w drugim głosowaniu kandydatowi nie uda się uzyskać wymaganego poparcia, po konsultacjach z monarchą zaproponowany zostanie inny kandydat. Jeśli dwa miesiące po pierwszym głosowaniu żaden z kandydatów nie otrzyma poparcia Kongresu, król rozwiąże obie izby i zwoła nowe wybory.
REKLAMA
W historii współczesnej demokracji w Hiszpanii, czyli od 1978 roku, nigdy nie miało to miejsca, a Kongresowi nigdy inwestytura nie zajęła dłużej niż 1,5 miesiąca.
PAP/agkm
(Wideo: sztaby hiszpańskich partii po ogłoszeniu pierwszych wyników wyborów)
REKLAMA
REKLAMA