Ataki na kobiety w Niemczech. Szef niemieckiego MSW krytykuje policję

Wcześniej swoje oburzenie w związku z napaściami wyraziła niemiecka kanclerz Angela Merkel.

2016-01-06, 10:03

Ataki na kobiety w Niemczech. Szef niemieckiego MSW krytykuje policję
Po ujawnieniu skali napaści przed katedrą w Kolonii doszło do protestu przeciwko aktom przemocy wobec kobiet. Foto: PAP/EPA/OLIVER BERG

Posłuchaj

Ataki na kobiety w Kolonii. Relacja Wojciecha Szymańskiego z Berlina (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Ze wstępnych informacji wynika, że grupa około tysiąca mężczyzn "o wyglądzie wskazującym na pochodzenie z krajów arabskich lub Afryki Północnej" zebrała się w noc z 31 grudnia na 1 stycznia w okolicach głównej stacji kolejowej i katedry w Kolonii. Z tłumu wyodrębniały się mniejsze grupy, które osaczały kobiety, napastowały je, a następnie okradały.

Prezydent (komendant okręgowy) policji Wolfgang Albers poinformował, że do południa we wtorek na policję wpłynęło ok. 90 zgłoszeń dotyczących wykroczeń na tle seksualnym. Zgłoszono także jeden przypadek gwałtu. Albers podkreślił, że policja nie wie jeszcze, kim byli sprawcy.

Policja i władze Kolonii zebrały się we wtorek na nadzwyczajnym spotkaniu w związku z napaściami.

Do podobnych skandalicznych incydentów doszło też w innych niemieckich miastach, między innymi w Hamburgu. Na Reeperbahn grupy mężczyzn "o wyglądzie południowym lub arabskim" okrążały swoje ofiary, napastowały je oraz zabierały im dokumenty, telefony komórkowe i pieniądze.

"Sprawa musi być wyjaśniona"

Szef niemieckiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Thomas de Maiziere skrytykował działania policji. W rozmowie z telewizją ARD, minister stwierdził, że funkcjonariusze nie mogą czekać z reakcją na skargi ofiar.

W Nowy Rok kolońska policja ogłosiła, że w sylwestra nie doszło do poważniejszych incydentów. Potem przyznała, że nie miała pojęcia o napaściach na kobiety, bo funkcjonariusze zajęci byli zapewnianiem bezpieczeństwa uczestnikom zorganizowanych zabaw.

Maiziere zaznaczył, że w tej sprawie nie ma miejsca na spekulacje i oświadczył, że władze muszą wyjaśnić, czy mają do czynienia ze sprawcami pochodzącymi z najnowszej fali migrantów czy żyjącymi w Niemczech od lat.


x-news.pl, DE RTL TV

Oburzenie wyraziła kanclerz Angela Merkel

Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert przekazał, że kanclerz w rozmowie telefonicznej z burmistrz Kolonii Henriette Reker wyraziła "oburzenie tymi wstrętnymi napaściami seksualnymi" i podkreśliła, że konieczna jest zdecydowana reakcja państwa prawa.

"Trzeba uczynić wszystko, by ustalić wszystkich sprawców tak szybko, jak to tylko możliwe i ukarać ich bez względu na ich pochodzenie" - miała powiedzieć Merkel.

Minister sprawiedliwości Niemiec Heiko Maas na Twitterze napisał o "obrzydliwych napaściach" i podkreślił, że sprawcy powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności.

Zaostrzenie dyskusji o imigrantach

Czytaj więcej:
imigranci 1200.jpg
Imigranci w Europie

Incydenty w Kolonii oraz Hamburgu doprowadziły do zaostrzenia toczącej się w Niemczech od miesięcy dyskusji o polityce migracyjnej rządu Merkel.

Krytycy kanclerz domagają się ograniczenia liczby osób wpuszczanych do kraju, deportowania obcokrajowców wchodzących w kolizję z prawem czy też wręcz zamknięcia granic. Zwolennicy polityki "otwartych drzwi" ostrzegają, by nie "potępiać w czambuł wszystkich uchodźców".

Szefowa eurosceptycznej i antyislamskiej partii Alternatywa dla Niemiec Frauke Petry obarczyła Merkel i jej rząd odpowiedzialnością za zajścia. - To konsekwencja niekontrolowanej imigracji - stwierdziła szefowa ugrupowania, które zdobywa popularność szczególnie na wschodzie Niemiec. Jej zdaniem polityka rządu wobec uchodźców jest "katastrofalna".

REKLAMA

Telewizja publiczna ZDF zwróciła uwagę, że liczba przestępczych band złożonych z cudzoziemców "drastycznie wzrosła". Zdaniem redakcji dotyczy to także znanych z otwartości miast takich jak Brema. Kilkuosobowe grupki atakują na ulicy samotne osoby, odbierając im telefony komórkowe i portfele.

W zeszłym roku do Niemiec przyjechało co najmniej 1,1 mln imigrantów.

IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej