W Sejmie pierwsze czytanie projektu ustawy o prokuraturze

Nowe przepisy przewidują między innymi m.in. ponowne połączenie od marca stanowisk Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości.

2016-01-13, 16:05

W Sejmie pierwsze czytanie projektu ustawy o prokuraturze

Posłuchaj

W Sejmie odbywa się pierwsze czytanie projektu ustawy Prawo o Prokuraturze. Relacja Kseni Maćczak/IAR
+
Dodaj do playlisty

Projekt zakłada też likwidację odrębnej prokuratury wojskowej i daje więcej praw PG.

Prokuratura została uniezależniona od ministerstwa sprawiedliwości w 2009 r. - prokurator generalny Andrzej Seremet zaczął urzędowanie z początkiem kwietnia 2010 r. Oddzielenie tych funkcji było realizacją programu wyborczego PO.

Rozdział od początku krytykowało PiS, wskazując, że minister za pośrednictwem prokuratury powinien móc wpływać na politykę karną. Przywrócenie połączenia tych funkcji PiS zapowiadało w kampanii wyborczej. Potwierdził to Zbigniew Ziobro, obejmując urząd szefa resortu.

Przedstawiciel wnioskodawców - poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Wójcik tłumaczył w Sejmie, że powrót do stanu sprzed 2010 roku nie będzie niczym szczególnym na tle Europy. W Austrii i Czechach prokuratura jest częścią władzy wykonawczej, w Hiszpanii rząd powołuje prokuratora generalnego, w Holandii kolegium prokuratorów generalnych jest podporządkowane ministrowie sprawiedliwości a w Irlandii prokurator może być odwołany na podstawie uznaniowych przesłanek - tłumaczył Wójcik.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

sasin-jacek_1200.jpg
"Prokuratura powinna być sprawnym narzędziem do ścigania przestępców"

Poseł podkreślił, że prokuratura wymaga dużych zmian, nawet w podstawowych kwestiach. Jej zbiurokratyzowana, a jej postępowania często są przewlekłe. Wójcik przypomniał, że w sprawie Amber Gold przeczytanie akt zajęło 17 śledczym 20 tysięcy godzin.

PiS proponuje więc, by postępowanie można było prowadzić drogą elektroniczną. Poseł tłumaczy, że proponowane w ustawie zmiany zwiększą efektywność działania śledczych.

Na reformę prokuratury czeka cała Polska , czekają też prokuratorzy

Tak mówił w Sejmie poseł Stanisław Piotrowicz (PiS), popierając poselski projekt nowej ustawy Prawo o prokuraturze.

REKLAMA

- Wmówiono środowisku prokuratorskiemu, że jest niezależne, tę "niezależność" przez wszystkie przypadki odmieniano, ale zrobiono wszystko, aby tę prokuraturę władzy podporządkować - mówił poseł Piotrowicz, który sam w latach 1978-2005 był prokuratorem.

Skrytykował dokonane w 2009 r. rozdzielenie urzędów prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, które - jego zdaniem - pozbawiło Prokuratora Generalnego wpływu na kształt prokuratury, bo budżet i regulamin i tak nadawał mu minister, a decydujący wpływ na nominacje kadrowe w strukturach prokuratury ma nie PG, lecz Krajowa Rada Prokuratury.

Jak podkreślił, państwo nie może się składać z instytucji od nikogo niezależnych. - Niezależne mają być sądy, niezawiśli sędziowie - ale nie prokuratura. Prokuratura jest jedynym instrumentem, za pośrednictwem którego rząd może wpływać na orzecznictwo sądów, aby urzeczywistniać zasady sprawiedliwości społecznej.

PO przeciwna projektowi PiS

Klub PO złożył w środę w Sejmie wniosek o odrzucenie w I czytaniu projektu. - To upolitycznienie prokuratury - podkreślali posłowie PO.

REKLAMA

- Państwo pod płaszczykiem rzekomej reformy prokuratury chcecie stworzyć na powrót urząd, który będzie miał wręcz nieograniczoną władzę w zakresie prowadzenia postępowania karnego wobec obywateli - powiedział zwracając się podczas debaty do posłów PiS Borys Budka, uzasadniając wniosek swojej partii.

Jak przekonywał, projekt nie zasługuje na poparcie, ponieważ zawiera wiele klauzul generalnych. - Kuriozalny jest przepis, który upoważni Prokuratora Generalnego do ujawniania informacji z postępowań, nie tylko organom państwa, ale innym osobom. Dobrze, że państwo nie wskazaliście, że to jest Nowogrodzka albo Żoliborz - mówił Budka do posłów PiS.

- Kolejny element, który jest niedopuszczalny w tej ustawie, to de facto uchylenie odpowiedzialności prokuratorów, nawet jeśli postępują niezgodnie z prawem, jeżeli kierują się ważnym interesem społecznym - wyliczał były minister sprawiedliwości.

Ocenił, że projekt prowadzi do upolitycznienia prokuratury. Według niego, projekt jest "zalegalizowaniem bezprawia", za które minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro w latach 2005-2007 "miał postępowanie przed sejmową komisją odpowiedzialności konstytucyjnej".

REKLAMA

TVN24/x-news

Klub Nowoczesna za odrzuceniem projektu ustawy

 Jak powiedział Mirosław Pampuch, jego klub jest za pozostawieniem rozdziału prokuratury i ministerstwa sprawiedliwości. Polityk pytał z trybuny sejmowej posłów PiS: "Czy naprawdę zdajecie sobie sprawę z zakresu władzy, jaką powierzacie jednej osobie - prokuratorowi generalnemu i ministrowi sprawiedliwości?".

Krytykował, że projekt tak ważnej, ustrojowej ustawy kieruje się do Sejmu jako projekt poselski - z pominięciem procedury opiniowania, wymaganej gdy projekt jest rządowy.

- Rozwiązania z tego projektu przesuwają Polskę do standardu państwa policyjnego - ocenił Pampuch dodając, że jego klub opowiada się za dotychczasowym modelem rozdziału urzędu prokuratora generalnego od ministerstwa sprawiedliwości. - Stwarza to lepsze warunki dla zachowania apolityczności prokuratury - dodał. Opowiedział się też przeciwko "ręcznemu sterowaniu prokuraturą przez polityka".

REKLAMA

Prokurator Generalny uzyskuje prawo bezpośredniego kierowania prokuraturą

Model funkcjonowania prokuratury obowiązujący od 1 kwietnia 2010 r. w dość powszechnym odczuciu społecznym, ale także w opinii ekspertów nie zdał egzaminu - czytamy w uzasadnieniu obszernego projektu, złożonego w Wigilię. Według autorów nowych przepisów, jednym z głównych powodów takiego stanu rzeczy były regulacje prawne niezwykle ograniczające pozycję Prokuratora Generalnego.

Prokurator Generalny uzyskuje prawo bezpośredniego kierowania prokuraturą, wydając zarządzenia, wytyczne i polecenia - głosi uzasadnienie projektu. Zgodnie z nim Prokurator Generalny odzyskuje realną władzę nad prokuraturą, z zachowaniem niezależności prokuratora w zakresie prowadzonego śledztwa.

Co do zasady projekt stanowi, że prokurator jest obowiązany wykonywać zarządzenia, wytyczne i polecenia przełożonego prokuratora. Prokurator przełożony uprawniony jest do zmiany lub uchylenia decyzji prokuratora podległego. Zmiana lub uchylenie decyzji wymagają formy pisemnej i są włączane do akt podręcznych sprawy - stanowi projekt.

Powstanie Prokuratura Krajowa i prokuratury regionalne

W miejsce Prokuratury Generalnej ma być powołana Prokuratura Krajowa - jako centralny organ prokuratury, której zadaniem będzie m.in. zapewnienie obsługi zadań Prokuratora Generalnego.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Zbigniew Ziobro 1200 F.jpg
Połączenie stanowisk Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości już od marca?

W Prokuraturze Krajowej będą mogły być prowadzone śledztwa w sprawach "o obszernym materiale dowodowym, a także zawiłych pod względem faktycznym lub prawnym" - niezależnie od ich właściwości miejscowej i rzeczowej, o czym będzie decydował Prokurator Generalny. Będzie można też powoływać w PK zespoły prokuratorów do danego śledztwa.

Na poziomie Prokuratury Krajowej funkcjonować też ma Wydział Spraw Wewnętrznych, którego zadaniem będzie prowadzenie postępowań przygotowawczych w sprawach "najpoważniejszych czynów przestępnych popełnionych przez sędziów, prokuratorów i asesorów".

Do Prokuratury Krajowej będą przeniesione - działające obecnie w prokuraturach apelacyjnych - wydziały ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji. Według projektu chodzi o stworzenie "sprawnych, scentralizowanych wydziałów nastawionych na specjalizację prokuratorów w celu skutecznego ściągania najpoważniejszych przestępstw o charakterze terrorystycznym, korupcyjnym, w zakresie przestępczości zorganizowanej, najpoważniejszej przestępczości skarbowej czy gospodarczo-finansowej".

REKLAMA

Powołanie prokuratur regionalnych w miejsce prokuratur apelacyjnych projekt uzasadnia tym, że "dotychczasowy charakter nadzorczo-sądowy zostanie zastąpiony skupieniem się tego szczebla prokuratury na ściganiu najpoważniejszych przestępstw.

Stanowiska kierownicze bez kadencyjności

Projekt znosi też obowiązującą obecnie kadencyjność funkcji kierowniczych w prokuraturze. Według wnioskodawców, spowodowało to naruszenie zasady hierarchicznego podporządkowania, co wręcz uniemożliwiało Prokuratorowi Generalnemu realne kierowanie. Likwidację kadencyjności tłumaczy się tym, aby "Prokurator Generalny ponoszący pełną odpowiedzialność za funkcjonowanie całej prokuratury, miał możliwość swobodnej - ograniczonej tylko ustawą - polityki kadrowej".

Według projektu, odrębna dziś prokuratura wojskowa staje się częścią prokuratury powszechnej. Zachowana ma być funkcja zastępcy Prokuratora Generalnego ds. wojskowych, na poziomie Prokuratury Krajowej - departamentu ds. wojskowych oraz na poziomie prokuratur okręgowych i rejonowych - wydziałów i działów ds. wojskowych. Prokuratorami tych wydziałów będą mogli być zarówno prokuratorzy cywilni, jak i żołnierze zawodowi.
Projekt zachowuje odrębność prokuratorów IPN (pracują oni dziś w pionie lustracyjnym oraz w śledczym, ścigającym zbrodnie komunistyczne i hitlerowskie).

Prokurator Generalny ma kontrolować czynności operacyjno-rozpoznawcze służb specjalnych

Prokuratorskie postępowania dyscyplinarne mają stać się jawne - i przez to mają toczyć się sprawniej.
Projekt wprowadza zasadę, że Prokurator Generalny sprawuje kontrolę nad czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi służb specjalnych poprzez wgląd w materiały zgromadzone w toku tych działań. PG może też zwrócić się do odpowiednich służb o przeprowadzenie czynności operacyjno-rozpoznawczych, jeżeli pozostawałyby one w bezpośrednim związku z toczącym się śledztwem. PG mógłby też "w szczególnie uzasadnionych wypadkach" znosić klauzule tajności nałożone przez inne instytucje - obecnie tylko wytwórca tajnego materiału może uchylić klauzulę, którą nałożył.

REKLAMA

Prawo do informowania mediów

Ponadto zapisano, że Prokurator Generalny i szefowie prokuratur będą mogli osobiście przekazywać mediom informacje z toczącego się postępowania (oprócz informacji niejawnych). "Prokurator Generalny lub upoważniony przez niego prokurator nie będą ponosili w tym wypadku odpowiedzialności cywilnej i majątkowej za przekazanie rzetelnych i zgodnych z poczynionymi ustaleniami informacji" - głosi uzasadnienie.

Ustawa ta nie jest sprzeczna z prawem europejskim oraz z konstytucją - głosi uzasadnienie.

Jednocześnie z nowym projektem Prawa o prokuraturze posłowie PiS złożyli drugi, obszerny projekt – Ustawa zawierająca przepisy wprowadzające Prawo o prokuraturze. W tym projekcie określono datę wejścia w życie reformy – 4 marca 2016 r. Duża część tego projektu zawiera przepisy przejściowe związane z likwidacją prokuratury wojskowej, co formalnie miałoby nastąpić od 4 kwietnia.

Śledztwa prowadzone przed wejściem w życie ustawy zostaną przejęte przez prokuratury właściwe po wejściu w życie nowych przepisów.

REKLAMA

PAP/IAR/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej