Ustawa wprowadzająca podatek bankowy 1 lutego weszła w życie
Ustawa o podatku od niektórych instytucji finansowych przewiduje, że m.in. banki, firmy ubezpieczeniowe, SKOK i firmy pożyczkowe będą obłożone podatkiem wynoszącym rocznie 0,44 proc. wartości ich aktywów.
2016-02-01, 07:35
Posłuchaj
Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek wyjaśnia, że sam podatek nie jest dużym obciążeniem, ale kumulacja różnych składek mocno uderza w banki (IAR)
Dodaj do playlisty
Celem ustawy o podatku bankowym jest, jak argumentowali autorzy - posłowie Prawa i Sprawiedliwości - pozyskanie dodatkowego "źródła finansowania wydatków budżetowych, w szczególności wydatków społecznych".
Zgodnie z ustawą opodatkowaniem zostaną objęte banki (krajowe, oddziały banków zagranicznych, oddziały instytucji kredytowych), zakłady ubezpieczeń i reasekuracji, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe oraz firmy pożyczkowe.
W przypadku banków oraz spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych wartość aktywów wolnych od podatku wynosi 4 mld zł. Dla ubezpieczycieli jest to 2 mld zł, a dla firm pożyczkowych - 200 mln zł.
Zwolniony z podatku bankowego został Bank Gospodarstwa Krajowego oraz ewentualnie inne banki państwowe, które mogą powstać w przyszłości.
Ustawa zakłada m.in., że firmy ubezpieczeniowe i pożyczkowe nie będą mogły się sztucznie dzielić, by uniknąć podatku. Limit aktywów (odpowiednio 2 mld zł i 200 mln zł), powyżej których będą płacić podatek, dotyczy nie pojedynczych firm, ale całej grupy kapitałowej.
Pierwotnie zakładano, że podstawa opodatkowania miesięcznie wyniesie 0,0325 proc. W trakcie prac posłowie PiS złożyli poprawkę, by stawkę zwiększyć do poziomu 0,0366 proc. miesięcznie, czyli z 0,39 proc do 0,44 proc. rocznie.
Tłumaczyli tę podwyżkę utrzymaniem wpływów z tego podatku na zaplanowanym wcześniej poziomie. Obawiali się ich spadku wskutek wprowadzenia do ustawy innej autopoprawki - mówiła ona o wyłączeniu z podstawy opodatkowania kwot obligacji, które zostały zakupione na finansowanie długu publicznego.
"Uderzamy w korporacje finansowe"
Wcześniej premier Beata Szydło wskazała, że opodatkowanie sektora finansowego jest potrzebne, by można było realizować projekty prospołeczne rządu, takie jak: 500 zł na dziecko, obniżenie wieku emerytalnego, zwiększenie kwoty wolnej od podatku.
"Uderzamy w korporacje finansowe, bo dzisiaj Polacy mają najdroższe opłaty bankowe, najdroższe marże, usługi bankowe są jednymi z najdroższych w Europie" - wymieniła. Podkreśliła jednocześnie, że podatek bankowy jest "podatkiem stosowanym w większości krajów europejskich".
Dyskusja między Wiesławem Thorem, członkiem rady nadzorczej mBanku i Markiem Jakubiakiem (posłem Kukiz'15):
x-news.pl, TVN Biznes i Świat
IAR, PAP, kk
REKLAMA