Polacy chcieli podpalić ośrodek dla uchodźców w Szwecji? MSZ: prowadzone jest postępowanie wyjaśniające

13 Polaków zostało zatrzymanych w poniedziałek wieczorem w Nynäshamn niedaleko Sztokholmu.

2016-02-10, 12:32

Polacy chcieli podpalić ośrodek dla uchodźców w Szwecji? MSZ: prowadzone jest postępowanie wyjaśniające
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Volkswagen Sweden/Wikimedia Commons/CC

Posłuchaj

Jonas Krantz z Urzędu do spraw Imigracji: nie mam żadnych informacji o tym, by miało się wydarzyć coś złego. Chciałbym jednak, by ci, którzy mieszkają w tego typu ośrodkach, wiedzieli, że są bezpieczni (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Są podejrzani o przygotowywanie podpalenia pobliskiego ośrodka dla uchodźców oraz napaści na jego mieszkańców. W samochodach Polaków funkcjonariusze znaleźli pałki, noże, metalowe rury i siekiery.

Jak nieoficjalnie donoszą szwedzkie media, planowany atak miał być zemstą za to, że imigrant mieszkający w ośrodku napastował wcześniej w lokalnym pociągu siostrę jednego z niedoszłych napastników.

Gazeta "Aftonbladet" podała, że mężczyźni w wieku od 18 do 40 lat zwołali się na jednej z zamkniętych grup na Facebooku. Część z nich mieszka na stałe w Szwecji, część przyjechała z Polski. Według"Aftonbladet", niektórzy z nich to pseudokibice klubu Lech Poznań.

Jak przekazał Lars Alvarsjö ze sztokholmskiej policji, trzech Polaków miało już kontakt z policją 30 stycznia, gdy w stolicy Szwecji poturbowali kilku obcokrajowców podczas demonstracji przeciwko imigrantom. Zostali na krótko zatrzymani, jednak wypuszczono ich na wolność bez postawienia zarzutów.

W związku ze sprawą polska ambasada w Sztokholmie pozostaje w kontakcie z miejscowymi służbami - poinformowało biuro rzecznika prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Aktualnie prowadzone jest postępowanie wyjaśniające - podał resort.

***

Czytaj więcej:
imigranci 1200
Imigranci w Europie

Szwedzka policja wzmocniła ochronę wszystkich ośrodków dla imigrantów w rejonie Sztokholmu. Zatrudnienie większej liczby ochroniarzy rozważa też Urząd do spraw Imigracji.

- Nie mam żadnych informacji o tym, by miało się wydarzyć coś złego. Chciałbym jednak, by ci, którzy mieszkają w tego typu ośrodkach, wiedzieli, że są bezpieczni - wyjaśnił w szwedzkim radiu publicznym przedstawiciel urzędu Jonas Krantz.

Mohammed, który przebywa w ośrodku dla uchodźców w Nynäshamn, powiedział szwedzkiemu radiu, że po doniesieniach o planowanym ataku on i inni mieszkańcy placówki są przerażeni.

- Boimy się. Są tu z nami nasze rodziny, dużo małych dzieci. Poprzedniej nocy w ogóle nie spaliśmy. Czuwaliśmy do rana. Baliśmy się, że ktoś może przyjść - przyznał.

REKLAMA

IAR, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej