Wielka Brytania bliżej pozostania w Unii Europejskiej. Jest porozumienie
Na szczycie w Brukseli udało się osiągnąć kompromis w sprawie zmiany warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE. Teraz o przyszłości Unii w referendum zdecydują Brytyjczycy.
2016-02-20, 01:10
Posłuchaj
Premier Beata Szydło o ochronie praw polskich pracowników (IAR)
Dodaj do playlisty
- To porozumienie wzmacnia specjalny status Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, ale nie podważa fundamentalnych zasad Wspólnoty - tak kompromis ocenił szef Rady Europejskiej Donald Tusk, który razem z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jean-Claudem Junckerem koordynował negocjacje z Londynem. Dodał, że podczas "długich i czasem burzliwych dyskusji" przywódcy zmierzyli się z najmniejszymi szczegółami porozumienia. - Być może było to widowisko dalekie od wspaniałego, ale to, co ma znaczenie to to, że unijni przywódcy nie odeszli od stołu negocjacyjnego. Wagą bowiem było coś znacznie ważniejszego - zaznaczył szef Rady.
- Wynegocjowałem porozumienie, które pozwala mi rekomendować, by Wielka Brytania pozostała w UE - stwierdził brytyjski premier David Cameron. Podkreślił, że Zjednoczone Królestwo będzie mogło cieszyć się ze specjalnego statusu w UE i dodał, że jego kraj nigdy nie będzie częścią europejskiego superpaństwa.
Zmiany dla Polaków
W uzgodnionym kompromisie znalazły się zapisy, które dotyczą Polaków już pracujących w Wielkiej Brytanii oraz w innych krajach Unii. Obejmą one także tych, którzy dopiero zamierzają podjąć pracę za granicą na terenie Wspólnoty.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Brytyjskie referendum. Teatr polityczny Davida Camerona?
Będą 7-letnie ograniczenia w wypłatach zasiłków dla obywateli z unijnych krajów, którzy przyjadą pracować w przyszłości do Wielkiej Brytanii. Nie dotyczy to tych, którzy już są na Wyspach, a więc także sporej grupy naszych rodaków. Takich ograniczeń nie będą mogły wprowadzić pozostałe kraje członkowskie. W czwartek brytyjski premier David Cameron proponował jeszcze, by ten maksymalny okres utrzymywania ograniczeń wynosił aż 13 lat.
Tzw. hamulec bezpieczeństwa zakłada też, że nowo przybyły imigrant z innego państwa UE będzie przez cztery lata stopniowo uzyskiwał dostęp do pewnych specyficznych świadczeń, jak ulgi podatkowe, dopłaty mieszkaniowe, dostęp do mieszkań socjalnych i pełnej opieki zdrowotnej. Nie dotknie to osób, które już są i pracują na Wyspach.
Konrad Szymański, wiceminister spraw zagranicznych o postępach w negocjacjach
REKLAMA
źródło: TVN24/x-news
Inaczej wygląda sprawa z zasiłkami na dzieci, które nie mieszkają z rodzicami za granicą. Nowe zasady będą mogły wprowadzić wszystkie kraje członkowskie. Świadczenia będą stopniowo zmniejszane, do 2020 roku - ten zapis dotyczy tych osób, które już pracują w innym, unijnym kraju. Osoby, które w przyszłości znajdą pracę w UE poza ojczyzną, od razu będą miały zmniejszone świadczenia na dzieci, jeśli nie zamieszkają one z rodzicami za granicą.
Porozumienie nie za wszelką cenę
Mamy porozumienie satysfakcjonujące dla Polski i Unii Europejskiej - tak o kompromisie w sprawie Wielkiej Brytanii powiedziała premier Beata Szydło. Zastrzegła, że choć jest ono dobre, to nie zawarto go za wszelką cenę. Na konferencji prasowej w Brukseli szefowa polskiego rządu oświadczyła też, że jednym z celów naszej delegacji była obrona praw Polaków w Wielkiej Brytanii. Ten cel zrealizowaliśmy - zaznaczyła.
REKLAMA
Premier Polski podczas negocjacji dwa razy spotkała się z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem, a także z szefami Rady Europejskiej i KE oraz z przywódcami państw Grupy Wyszehradzkiej.
Brytyjczycy mają głos
Porozumienie wypracowano po dwóch dniach obrad. W nocy z czwartku na piątek oraz przez cały dzień w piątek trwały negocjacje w małych grupach. Tuż przed godz. 22 europejscy przywódcy otrzymali do akceptacji ostateczną treść porozumienia z Wielką Brytanią. Pół godziny później było już wiadomo, że udało się osiągnąć kompromis.
REKLAMA
Wynegocjowane porozumienie ma pomóc zatrzymać Wielką Brytanię w UE. Teraz mieszkańcy tego kraju wypowiedzą się w referendum, czy chcą dalszej obecności we Wspólnocie. To, jak zapowiedział David Cameron, zostanie ogłoszone już w poniedziałek. Premier już wcześniej zapowiedział, że będzie rekomendował pozostanie Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.
IAR/PAP/fc
REKLAMA