Oscary 2016. Rozdanie nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej w cieniu protestów
W tym roku Oscarom towarzyszą protesty i oskarżenia afroamerykańskich twórców kina o rasizm akademii filmowej.
2016-02-29, 00:38
Posłuchaj
Przed nami oscarowa noc, prestiżowe statuetki zostaną rozdane już po raz 88. Filmowe święto nie odbywa się jednak w tym roku w tak radosnej atmosferze jak zwykle.
Po ogłoszeniu nominacji pojawiły się zarzuty afroamerykańskich filmowców. Podkreślają oni, że walczą o sprawiedliwość społeczną. Swoich praw domagają się również filmowi kaskaderzy.
Powiązany Artykuł
OSCARY 2016
Afera wybuchła w styczniu po ogłoszeniu nominacji. - Bojkot Oscarów, o którym słyszymy ze środowiska afroamerykańskiego, rozpoczął się od wystąpienia dwóch osób: reżysera i scenarzysty Spike'a Lee oraz Jady Pinkett Smith, aktorki i żony aktora Willa Smitha - przypomina Zbigniew Banaś, członek prestiżowego chicagowskiego stowarzyszenia krytyków filmowych.
- Chodziło tutaj o zauważenie czegoś oczywistego, faktu, że wśród dwudziestu nominowanych aktorów nie ma ani jednej osoby ze środowiska afroamerykańskiego - mówi Zbigniew Banaś.
REKLAMA
Kinowi eksperci zauważają, że Afroamerykanom zależy również na silnej pozycji w Hollywood. Oprócz afroamerykańskich twórców kina protestują również filmowi kaskaderzy, którzy domagają się dla siebie stworzenia specjalnej kategorii oscarowej.
IAR, bk
REKLAMA