Anna Zalewska: projekt zmian systemu edukacji w lipcu lub sierpniu
Reforma systemu miałaby być realizowana od 2017 roku.
2016-03-12, 13:53
- Założenia do ustawy zmieniającej system edukacji w Polsce będą przedstawione w lipcu lub sierpniu - zapowiedziała minister edukacji narodowej Anna Zalewska.
Podkreśliła, że projekt zmian będzie poprzedzony szerokimi konsultacjami. Służyć temu ma m.in. debata ogólnopolska pod hasłem "Uczeń - Rodzic - Nauczyciel. Dobra Zmiana", która będzie organizowana w poszczególnych województwach, od 14 marca do połowy maja. Jej wyniki będą przedstawione 27 czerwca w Toruniu.
- Nie było jeszcze takiej zmiany i takiej społecznej dyskusji. Niby badania mamy nie najgorsze, ale tak naprawdę każdy uczestnik systemu edukacji jest niezadowolony. W związku z tym, żeby go dobrze zmienić, nie popełnić błędu, uzyskać efekt za kilka lat taki, jak sobie wymarzyliśmy, trzeba to robić razem ze społeczeństwem - wskazała.
Szefowa MEN dodała, że zmiany dotyczyć będą podstaw programowych, w tym programów wychowawczych, podręczników, zasad funkcjonowania systemu edukacji, doskonalenia zawodowego nauczycieli. Miałyby być wprowadzane systematycznie - obejmując kolejne roczniki uczniów - od 2017 roku.
- To jest system. Nikt odpowiedzialny nie powie, że jednego roku zmieniamy wszystko i wywracamy do góry nogami. Żeby zmiana była skuteczna, musi trwać kilka lat - zaznaczyła minister.
Powtórzyła, że będzie to długotrwały proces. - Nic się nie wydarzy jednoznacznego w 2017 roku. To jest proces z roku na rok. Nic nie będzie zamykane, otwierane, wszystko będzie się działo tak, że nie zagrozi dzieciom, nie zagrozi nauczycielom - zadeklarowała.
Odnosząc się do planowanych zmian w podstawach programowych Zalewska zapowiedziała, że dotyczyć one będą nie tylko rozwijania kompetencji związanych z nauczaniem matematyki, informatyki i języka obcego - co w ostatnich latach było szczególnie akcentowane.
Jej zdaniem muszą być także rozwijane kompetencje związane z nauką historii i języka ojczystego - w kontekście poznawania literatury, kultury, umiejętności korzystania ze źródeł, co ma też związek z rozwijaniem umiejętności czytania.
- Nie będzie czytania, to nie będzie matematyki, informatyki, chemii i fizyki - oceniła. W jej opinii czytanie jest również elementem procesu wychowawczego.
Natomiast znajomość historii - zdaniem szefowej resortu edukacji - kształtuje patriotyzm, ale też poczucie własnej tożsamości, świadomość własnego pochodzenia i poczucie bezpieczeństwa.
W ocenie Zalewskiej służy to wychowaniu człowieka, który "nie poddaje się manipulacji, potrafi poruszać się po świecie informacji".
PAP, kk
REKLAMA