Zamachy w Brukseli. Prezydent: nie ma sygnałów o zagrożeniu w Polsce
Nie ma powodu, by podwyższać w naszym kraju stan zagrożenia - dodał Andrzej Duda. Służby mają jednak zachowywać szczególną czujność.
2016-03-22, 15:30
Posłuchaj
Prezydent Andrzej Duda o zamachu w Brukseli/IAR
Dodaj do playlisty
Prezydent spotkał się z ministrem, koordynatorem służb specjalnych ministrem Mariuszem Kamińskim oraz szefami Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu i Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W rozmowie uczestniczył szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch.
Po spotkaniu poinformował, że wśród poszkodowanych w wyniku wybuchu na lotnisku w Brukseli jest trzech Polaków. To funkcjonariusze służby celnej, którzy byli w delegacji - poinformował prezydent. Wraz z rodzinami znajdują się w tej chwili pod opieką naszych służb konsularnych.
- Przekazano mi, jak wygląda obraz sytuacji. Nie ma w tej chwili żadnych sygnałów o tym, żebyśmy tutaj, na terenie Polski, mieli jakiekolwiek zagrożenie. Nie ma też - według tych informacji, które panowie posiadają, a posiadają dobre informacje z różnych źródeł, także i zagranicznych - nie ma zasadności do tego, żeby podwyższać jakikolwiek stan zagrożenia w tej chwili w Polsce - powiedział Andrzej Duda w krótkim oświadczeniu dla prasy.
Prezydent złożył kondolencje rodzinom ofiar na ręce belgijskich władz. "Zapewniam Waszą Królewską Mość, że w tych bolesnych i trudnych chwilach, łączymy się w żałobie i modlitwie z rodzinami ofiar. Jesteśmy myślami ze wszystkimi, którzy ucierpieli wskutek zamachów" – napisał Andrzej Duda w depeszy kondolencyjnej do króla Belgów Filipa I.
REKLAMA
TVN24/x-news
"Jestem głęboko wstrząśnięty wiadomością o zamachach bombowych w Brukseli. Akty terroryzmu wymierzone w niewinne ofiary oraz fundamentalne wartości, na których zbudowana została Europa, wymagają wspólnej reakcji. Wobec niczym nieuzasadnionej przemocy, musimy solidarnie bronić naszej cywilizacji" - napisał prezydent Duda. "Proszę przyjąć, w imieniu Narodu Polskiego i moim własnym, wyrazy najgłębszego współczucia" - napisał prezydent.
Zamachy w Brukseli [relacja] >>>
REKLAMA
Kondolencje rodzinom ofiar prezydent Duda złożył także na Twitterze. "Jestem zszokowany informacjami o zamachach w Brukseli. Wojna z terrorem jest naszym wspólnym obowiązkiem. Kondolencje dla rodzin Ofiar" - napisał prezydent Duda.
We Brukseli doszło do serii eksplozji. Jak podała belgijska prokuratura co najmniej 14 osób zginęło w podwójnej eksplozji, do której doszło rano w hali odlotów na lotnisku Zaventem w Brukseli. Do wybuchów doszło także na stacjach metra w pobliżu instytucji UE, gdzie - według mediów - zginęło co najmniej 20 osób.
W całej Belgii wprowadzono najwyższy, czwarty stopień zagrożenia terrorystycznego. Lotnisko w Brukseli ewakuowano i zamknięto. Drogi dojazdowe zostały zablokowane dla normalnego ruchu. Nie kursuje metro, wstrzymano także ruch autobusów i tramwajów, zamknięto główne stacje kolejowe.
Rządowy sztab kryzysowy wydał komunikat do mieszkańców, by zostali w domach albo w pracy i nie wychodzili na zewnątrz. Także Komisja Europejska wydała takie zalecenie dla swoich urzędników.
REKLAMA
STORYFUL/x-news
pp/IAR/PAP/iz
REKLAMA