Zamachy terrorystyczne w Belgii. Polacy nadal w szpitalu

Trójka polskich obywateli rannych we wtorkowych zamachach w stolicy Belgii w dalszym ciągu jest hospitalizowana - poinformowało biuro rzecznika prasowego MSZ. Służby belgijskie w dalszym ciągu poszukują też Polki, która zaginęła w dniu zamachów.

2016-03-25, 11:57

Zamachy terrorystyczne w Belgii. Polacy nadal w szpitalu

Posłuchaj

Zatrzymania w związku z zamachami w Belgii. Relacja Beaty Płomeckiej z Brukseli (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Z uwagi na dobro rodzin MSZ nie przekazuje szczegółowych informacji o stanie zdrowia trojga rannych Polaków. Resort zapewnia, że czuwają nad nimi polskie służby konsularne, które pozostają również w kontakcie z ich rodzinami. Dwóch spośród poszkodowanych to funkcjonariusze polskiej Służby Celnej, którzy w Brukseli przebywali na delegacji.

Służby konsularne są też w kontakcie z rodziną zaginionej w środę Polki Janiny Panasewicz, która - jak informowało w mediach społecznościowych stowarzyszenie belgijskiej Polonii SOS Bruksela - prawdopodobnie znajdowała się w metrze w czasie zamachów, jednak nie znalazła się wśród zidentyfikowanych rannych ani ofiar. Jak podaje biuro rzecznika prasowego MSZ, Polka została wpisana na listę osób poszukiwanych przez belgijskie służby.

Powiązany Artykuł

bruksela 1200
Policyjna obława w Brukseli. Aresztowano sześć osób

We wtorek w Brukseli doszło do skoordynowanych, samobójczych zamachów. W wyniku podwójnego wybuchu na lotnisku Zaventem oraz w eksplozji na stacji metra w pobliżu unijnych instytucji w Brukseli zginęło łącznie co najmniej 31 osób, a rannych zostało ok. 300 osób. Do aktów terroru przyznało się Państwo Islamskie.

Pierwszy atak miał miejsce przed godziną 8 rano na lotnisku. Doszło tam do eksplozji dwóch ładunków wybuchowych. Trzeci – znaleziony przez policję w rumowisku - nie został zdetonowany. Zginęło tam co najmniej jedenaście osób.

Do eksplozji doszło także w kolejce podziemnej pomiędzy stacjami Schuman i Maelbeek w bezpośrednim sąsiedztwie Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej i Rady UE. Zginęło tam ok. 20 osób.

W czwartek belgijski sztab kryzysowy poinformował o obniżeniu o jeden stopień alertu terrorystycznego w Belgii, który po wtorkowych zamachach podniesiono do najwyższego, czwartego stopnia. Ostrzeżono jednak, że kolejny atak "jest możliwy".

REKLAMA

(Sześć osób zostało aresztowanych w wyniku nocnej obławy policyjnej w brukselskiej dzielnicy Schaarbeek)

Źródło: BE VTM/x-news

PAP, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej