Sąd uchylił wyrok skazujący byłych szefów CBA
Warszawski sąd uchylił nieprawomocny wyrok skazujący b. szefów CBA za złamanie prawa przy "aferze gruntowej" z 2007 r. i umorzył postępowanie. Oskarżeni zostali w listopadzie 2015 r. ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę.
2016-03-30, 17:30
Posłuchaj
Sędzia sprawozdawca Grażyna Puchalska o sprawie byłych szefów CBA (IAR)
Dodaj do playlisty
O umorzenie sprawy wobec aktu łaski wnosiła zarówno obrona, jak i prokuratura. O merytoryczne rozpatrzenie złożonych apelacji wniósł pełnomocnik jednego z oskarżycieli posiłkowych Andrzeja K. Adwokat rodziny zmarłego Andrzeja Leppera chciał z kolei przerwy w procedowaniu sądu - aby oskarżeni "pojednali się z pokrzywdzonymi".
W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał Mariusza Kamińskiego (dziś - ministra koordynatora służb specjalnych) i Macieja Wąsika (zastępcę Kamińskiego w CBA oraz obecnie jako ministra) na 3 lata więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk, m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA. Na kary po 2,5 roku skazano członków kierownictwa CBA - Grzegorza Postka i Krzysztofa Brendela.
TVN24/x-news
16 listopada 2015 r. prezydent na podstawie zapisu konstytucji ułaskawił skazanych, stosując formułę "przebaczenia i puszczenia w niepamięć przez umorzenie postępowania". Był to precedens - nigdy wcześniej prezydent RP nie wydał podobnej decyzji przed prawomocnym wyrokiem.
- Sprawiedliwości stało się zadość - tak decyzję sądu w sprawie Mariusza Kamińskiego skomentowała premier Szydło. Premier opowiedziała, że bardzo się cieszy i gratuluje szefowi CBA.
REKLAMA
Według PiS, decyzja sądu w sprawie Mariusza Kamińskiego potwierdza słuszność jego działań Rzeczniczka Klubu Parlamentarnego PiS Beata Mazurek przypomniała, że Mariusz Kamiński walczył z patologiami III RP i wyraziła nadzieję, że pełniąc funkcję koordynatora służb specjalnych będzie dalej zabiegał o to, by służby działały dobrze, i aby ci, którzy w sposób kryminogenny prowadzą działalność na terenie naszego kraju i poza nim byli ścigani.
Pytana czy ułaskawiając Mariusza Kamińskiego po wyroku, który zapadł w pierwszej instancji prezydent nie odebrał mu szansy na oczyszczenie się z zarzutów, Beata Mazurek odpowiedziała, że prezydent miał prawo łaskę zastosować i ją zastosował.
Posłuchaj
Rzeczniczka Klubu Parlamentarnego PiS Beata Mazurek o umorzeniu postępowania wobec byłego szefa CBA/IAR 0:22
Dodaj do playlisty
Rzecznik prasowy ruchu Kukiz'15 Jakub Kulesza uważa, że wyrok ratuje - jego zdaniem - kontrowersyjną decyzję prezydenta o zastosowaniu prawa łaski. - Ten wyrok sądu jest dobrym sygnałem dla służb w Polsce, że można ścigać przestępców bez obawy o swoje dalsze losy. Ja bym chciał, by sądy sądziły przestępców, a nie tych, którzy z przestępcami walczą - dodał Kulesza.
Zdaniem posła PO Krzysztofa Brejzy, sąd podjął "głęboko niepokojącą decyzję". Polityk dodaje, że jest ona zła dla struktur państwa i dla wszystkich funkcjonariuszy państwowych, którzy przestrzegają prawa. Poseł PO powiedział, że akt łaski można zastosować wobec osób prawomocnie skazanych. - Tutaj nie było takiego wyroku, była również apelacja - dodał.
REKLAMA
Posłuchaj
Poseł PO Krzysztof Brejza komentuje decyzję sądu/IAR 0:24
Dodaj do playlisty
Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej jest zdania, że decyzja o umorzeniu postępowania wobec Mariusza Kamińskiego miała podłoże polityczne. Mówiła, że "w listopadzie ubiegłego roku prezydent ułaskawił swojego niedawnego kolegę partyjnego". Zdaniem posłanki, ta decyzja wymusiła dzisiejsze działanie sądu.
PAP/aj/iz
REKLAMA
REKLAMA