TK: przepis w sprawie odwołań od podziału gminy na okręgi wyborcze jest niekonstytucyjny
Przepis Kodeksu wyborczego, który nie przewiduje odwołania do sądu od orzeczenia Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie podziału gminy na okręgi wyborcze, jest niekonstytucyjny - orzekł w środę niejednogłośnie Trybunał Konstytucyjny w składzie 11 sędziów.
2016-04-06, 17:35
Posłuchaj
Powiązany Artykuł

Spór wokół TK
Rozprawie, która według Trybunału Konstytucyjnego odbywała się w pełnym składzie*, przewodniczył prezes TK Andrzej Rzepliński, sędzią sprawozdawcą był Mirosław Granat. Zdanie odrębne do wyroku zgłosił sędzia Piotr Pszczółkowski.
W sprawie chodziło o przepisy Kodeksu wyborczego m.in. dające komisarzom wyborczym prawo do dokonywania podziału gminy na okręgi wyborcze, gdy nie zrobi tego w wyznaczonym terminie lub zgodnie z prawem właściwy organ samorządu.
Ponadto rozprawa dotyczyła przepisu nieprzewidującego drogi sądowej od postanowienia Państwowej Komsiji Wyborczej w takiej sprawie.
Za niekonstytucyjną Trybunał Konstytucyjny uznał regulację głoszącą, że "od orzeczenia Państwowej Komisji Wyborczej nie przysługuje środek prawny". W pozostałym zakresie TK sprawę umorzył.
- Musi istnieć dostępny środek prawny dla danej jednostki samorządowej celem ochrony jej samodzielności w wykonywaniu zadania z zakresu prawa wyborczego - zaznaczył sędzia Granat w uzasadnieniu orzeczenia.
Dodał, że postanowienia komisarza wyborczego "nie są aktami zakorzenionymi w systemie konstytucyjnym". - Dlatego rozstrzygnięcia komisarza, czy też PKW, muszą podlegać kontroli sądowej - podkreślił.
Sędzia Granat zastrzegł, że Trybunał orzekał wyłącznie w sprawie odwołań dotyczących podziału gminy na okręgi wyborcze.
REKLAMA
- Orzeczenie to wcale nie oznacza, że w innych sprawach regulowanych Kodeksem wyborczym będą otwierane drogi do kontroli sądowej - powiedział.
List Zbigniewa Ziobry
Na rozprawie stawili się przedstawiciele Naczelnego Sądu Administracyjnego, Państwowej Komisji Wyborczej oraz wójt gminy Czernichów. Nie było natomiast przedstawicieli Sejmu, rządu i prokuratora generalnego.
Niedługo przed rozpoczęciem rozprawy do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęło pismo prokuratora generalnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
"Jakiekolwiek próby działania Trybunału Konstytucyjnego poza konstytucyjnym i ustawowym reżimem nie zyskają legitymizacji w postaci jakiegokolwiek uczestnictwa w nich prokuratora generalnego" - czytamy w piśmie Zbigniewa Ziobry.
"Mogą jedynie stać się przedmiotem podjętej przez niego kontroli przestrzegania prawa" - głosi pismo ministra sprawiedliwości prokuratora generalnego.
x-news.pl, TVN24
Rzecznik rządu Rafał Bochenek zapytany, czy rząd opublikuje środowe orzeczenie TK, powiedział, że publikowane będą te wyroki Trybunału Konstytucyjnego, które będą zapadać w zgodzie z obowiązującym prawem.
- Trybunał wydaje obecnie apele, stanowiska, opinie - orzekł.
***
Powodem zwrócenia się Naczelnego Sądu Administracyjnego do Trybunału Konstytucyjnego była sprawa dotycząca gminy Czernichów w województwie małopolskim.
W październiku 2012 rada gminy podjęła uchwałę w sprawie podziału gminy na 15 okręgów wyborczych w związku z wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do rad gmin.
Komisarz wyborczy w Krakowie postanowił wezwać radę gminy do zmiany uchwały, gdyż uznał, że podział na okręgi został dokonany nieprawidłowo.
Rada gminy nie podjęła nowej uchwały w wyznaczonym przez komisarza terminie. Następnie komisarz wyborczy sam podzielił gminę na 15 okręgów.
Wtedy rada gminy (i 42 wyborców) odwołała się od tego postanowienia, ale Państwowa Komisja Wyborcza utrzymała w mocy postanowienie komisarza wyborczego, a wojewódzki sąd administracyjny odrzucił skargę wskazując, że od orzeczeń PKW w sprawie okręgów wyborczych nie przysługuje odwołanie.
REKLAMA
Skarga kasacyjna trafiła do NSA, który postanowił zadać pytanie TK.
* Nowela, uchwalona przy sprzeciwie opozycji przez Sejm 22 grudnia 2015 roku, stanowi m.in., że Trybunał Konstytucyjny co do zasady orzeka o konstytucyjności aktów normatywnych w pełnym składzie co najmniej 13 spośród 15 sędziów TK.
9 marca Trybunał orzekł w 12-osobowym składzie, że kilkanaście zapisów grudniowej nowelizacji autorstwa PiS jest niekonstytucyjnych. TK uznał, że cała nowela jest sprzeczna m.in. z konstytucyjną zasadą poprawnej legislacji.
Według rządu nie był to wyrok i nie będzie publikowany. Komisja Wenecka, która badała nowelizację, zarekomendowała opublikowanie orzeczenia.
PAP, IAR, kk
REKLAMA