Aktywiści Greenpeace wywiesili transparent na budynku ministerstwa środowiska: "Cała puszcza parkiem narodowym". Komunikat MŚ
Ekolodzy z Greenpeace apelują do rządu, by cała Puszcza Białowieska była parkiem narodowym. We wtorek aktywiści rozwiesili na gmachu Ministerstwa Środowiska ogromny transparent w tej sprawie. Podkreślają, że to ostatni moment, by uniknąć kompromitacji na arenie światowej.
2016-04-12, 12:27
Posłuchaj
Robert Cyglicki mówi, że tylko objęcie całej Puszczy Białowieskiej ochroną w postaci parku narodowego zapewni jej ochronę (IAR)
Dodaj do playlisty
Dyrektor Greenpeace Polska Robert Cyglicki powiedział dziennikarzom, że wtorkowa akcja to reakcja na podejmowane przez ministra środowiska Jana Szyszkę "fatalne decyzje dla ochrony naszego dziedzictwa przyrodniczego, a jednocześnie fatalne decyzje dla nas wszystkich".
Kilku aktywistów opuszczając się na linach rozwiesiło na fasadzie Ministerstwa Środowiska transparent z napisem: "Cała puszcza parkiem narodowym".
"Propozycje ministra są wewnętrznie sprzeczne"
- Nie liczymy na dyskusję i dialog z ministrem, bo o to zabiegaliśmy od grudnia zeszłego roku. Nasze listy i uwagi zostały zignorowane (...). Jesteśmy tu po to, aby zapytać premier Beatę Szydło, jak i prezesa partii rządzącej Jarosława Kaczyńskiego, czy poprą ideę prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ideę powołania parku narodowego na terenie całej Puszczy Białowieskiej - podkreślił dyrektor Greenpeace.
Robert Cyglicki ocenił, że propozycja tworzenia kolejnych stref referencyjnych na terenie puszczy, w których nie prowadziłoby się gospodarki leśnej, nie poprawia ochrony Puszczy Białowieskiej. - Strefy ochronne w Puszczy Białowieskiej są stworzone, zadeklarowaliśmy je ubiegając się o wpisanie puszczy na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, one tam funkcjonują. Propozycje ministra są wewnętrznie sprzeczne z tymi naszymi deklaracjami międzynarodowymi. To pogłębia problem. Minister swoją decyzją wyłączył z pozyskania, czyli z obszarów gdzie można wycinać drzewa, te obszary, które są najbardziej zdewastowane, a stworzył jeszcze większą presję na drzewostany ponad stuletnie, czyli najcenniejsze dla lasu naturalnego, które powinny być chronione - powiedział dyrektor Greenpeace Polska.
"Rząd ma szansę uniknąć międzynarodowej kompromitacji"
Przedstawiciel Greenpeace wyjaśnił, że propozycja Lecha Kaczyńskiego składała się z trzech części. Chodziło o objęcie całej puszczy parkiem narodowym z 5 strefami użytkowania. Część stref podlegałaby ścisłej ochronie, ale większość lasu byłaby dostępna dla ludzi. Tylko na niewielkiej części puszczy miałaby być prowadzona gospodarka drzewna, na potrzeby lokalnej społeczności.
REKLAMA
Robert Cyglicki zaznaczył też, że propozycja prezydenta Kaczyńskiego zakładała stworzenie programu rozwojowego dla puszczańskich gmin.
Pytany do kiedy będzie trwała akacja na gmachu ministerstwa odpowiedział, że aktywiści są przygotowani do pozostania na budynku tak długo, jak to będzie konieczne. - To ostatni moment, ponieważ uważamy, że rząd Polski ma szansę uniknąć międzynarodowej kompromitacji. Ma szansę rozpocząć jeszcze sensowne rozmowy, aby docelowo powołać na terenie puszczy park narodowy i rozstrzygnąć ten spór na kolejne dekady. Jeżeli ten moment będzie przespany, to rzeczywiście będziemy podejmować kolejne kroki - zapowiedział ekolog.
TVN24/x-news
Komunikat MŚ
Przed godz.11 Ministerstwo Środowiska wydało komunikat, w którym informuje:
REKLAMA
"W latach 2008-2015 koalicja rządząca PO–PSL błędnymi decyzjami gospodarczymi, kierując się krótkotrwałymi korzyściami politycznymi, doprowadziła do epidemii wielu chorób drzew na terenie Puszczy Białowieskiej, objętej różnymi formami ochrony, począwszy od sieci Natura 2000 kończąc na dziedzictwie UNESCO. Skutkiem tych decyzji jest zamarcie wielu milionów drzew gatunków puszczańskich o masie ponad 3 miliony 700 tysięcy m3 i wartości ponad 700 milionów zł. Spowodowało to także degradację siedlisk sieci Natura 2000, ważnych dla Wspólnoty Europejskiej, co będzie skutkować postawieniem Polski przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości.
Obecny stan Puszczy Białowieskiej spowodował wielki niepokój gospodarzy tego terenu, czyli miejscowej ludności użytkującej i kształtującej ją od wielu stuleci, o czym świadczy chociażby sentencja na jednym z nagrobków ponad stuletniej kobiety, zmarłej w 2010 roku, „Ten las ja sadziłam”.
W trwających konsultacjach z Komisją Europejską jak i UNESCO rozpoczęto pełną inwentaryzację powstałych strat odnośnie siedlisk i gatunków ważnych dla Wspólnoty, zatrudniając do tego kilkudziesięciu specjalistów. Zaproponowano zabiegi ratujące i metody obiektywnej oceny tych zabiegów, poprzez stały monitoring stanu siedlisk i występowania gatunków ważnych dla Wspólnoty Europejskiej. Wszelkie dane, łącznie ze wszystkimi opiniami, są zamieszczane na bieżąco na stronie internetowej Ministerstwa Środowiska. Są one rozsyłane do dostępnych środków masowego przekazu w Polsce i na całym świecie z prośbą o uczestnictwo w dyskusji. Cały świat musi poznać obiektywną prawdę o Puszczy Białowieskiej – dziedzictwa kulturowo – przyrodniczego miejscowej ludności".
***
Ponad 2 tygodnie temu Minister Środowiska Jan Szyszko podpisał aneks do Planu Urządzania Lasu, który zwiększa wycinkę drzew w Puszczy Białowieskiej. Wcześniej podjął decyzję o wyznaczeniu specjalnych stref. 1/3 puszczańskich nadleśnictw ma pozostać bez ingerencji człowieka. Na terenie 2/3 ma być prowadzona gospodarka leśna.
IAR,PAP,kh
REKLAMA