Walki w pobliżu Aleppo. Kilkadziesiąt osób nie żyje
W zaciętych walkach między siłami reżimu w Damaszku a Frontem al-Nusra, syryjskim odgałęzieniem Al-Kaidy, i jego islamistycznymi sojusznikami zginęło w ciągu mniej niż 24 godzin ponad 70 ludzi - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
2016-05-06, 10:51
Walki toczyły się w miejscowości Chan Tuman i sąsiednich wsiach w okolicy miasta Aleppo. Według Obserwatorium, które powołuje się na sieć informatorów na terenie Syrii, po stronie Frontu al-Nusra i sprzymierzonych z nim sił jest ponad 40 zabitych, a 30 po stronie reżimu i współpracujących z nim milicji.
Chan Tuman jest ważne ze względu na lokalizację - leży w pobliżu drogi łączącej Damaszek i Aleppo.
W grudniu ubiegłego roku wojska lojalne wobec Baszara el-Asada usunęły Front al-Nusra i jego sojuszników z Chan Tuman. W następstwie najnowszych walk bojownicy odbili te miejscowości.
Co dalej z rozejmem?
Uzgodniony w tym tygodniu przez USA i Rosję tymczasowy rozejm w samym Aleppo w piątek był respektowany; ma on wygasnąć w sobotę rano - podała agencja AFP. O uzgodnieniu rozejmu poinformował w środę Departament Stanu USA. Trwające w Aleppo walki sił rządowych i opozycji prowadziły do ofiar wśród cywili.
REKLAMA
Pod koniec lutego USA i Rosja ustaliły wprowadzenie w Syrii zawieszenia broni, ale nie obowiązywało ono w stosunku do Frontu al-Nusra, syryjskiego odłamu Al-Kaidy, który jest aktywny w Aleppo, ani wobec dżihadystów z Państwa Islamskiego.
Syryjska wojna domowa trwa już ponad 5 lat i według ONZ mogła kosztować życie nawet 400 tysięcy osób. Miliony osób opuściły swoje domy, a część z nich uciekła za granicę do krajów ościennych lub do Europy.
Źródło: STORYFUL/x-news
PAP, to
REKLAMA
REKLAMA